Fotowoltaika na balkonach zyskuje coraz większą popularność, co ma związek z wysokimi cenami energii elektrycznej.
Według producentów, montaż małej instalacji fotowoltaicznej może zmniejszyć rachunki nawet o kilkadziesiąt procent, a koszty inwestycji mogą szybko się zwrócić.
Jak wygląda to w praktyce?
Swoje doświadczenia z blisko trzyletnim okresem użytkowania balkonowej fotowoltaiki przedstawił jeden z właścicieli takiej instalacji.
Panele słoneczne cieszą się dużym zainteresowaniem także w Niemczech, gdzie tylko w pierwszym półroczu 2024 roku zamontowano 220 tysięcy nowych instalacji.
Uproszczone procedury oraz oferowane dotacje ułatwiają proces zakładania paneli.
W Polsce jednak osoby zainteresowane fotowoltaiką balkonową napotykają na opory ze strony spółdzielni i wspólnot mieszkaniowych, które często odmawiają zgody, argumentując to kwestiami estetycznymi oraz potencjalnym ryzykiem dla konstrukcji balkonów.
Na takie przeszkody natrafił mieszkaniec osiedla w Gdańsku, który – zachęcony przez syna – zdecydował się na montaż paneli fotowoltaicznych na swoim balkonie, licząc na obniżenie rachunków za prąd.
Mimo braku zgody ze strony spółdzielni, która sprzeciwiła się jego decyzji, właściciel zainstalował panele. Jak sam twierdzi, spółdzielnia nie podała uzasadnionych powodów odmowy, dlatego sprawa trafiła do sądu.
Opłacalność balkonowej fotowoltaiki sprawdził niemiecki dziennikarz, Peter Hryciuk, który podsumował trzy lata użytkowania swojej instalacji.
Jak informuje portal giga.de, Hryciuk zainstalował panele o łącznej mocy 800 W oraz falownik o mocy 600 W, a wyniki jego kalkulacji mogą zaskoczyć.
Instalacja, zamontowana w czerwcu 2021 roku, składa się z paneli o mocy 800 W i falownika o mocy 600 W, które w ciągu 35 miesięcy wygenerowały łącznie 1287 kWh energii.
Dziennikarz wykorzystał na potrzeby swojego gospodarstwa domowego 1082 kWh, a pozostałe 205 kWh „oddano” do sieci, co sprawdził dzięki licznikowi, regularnie odczytywanemu i zapisywanemu co miesiąc.
Podsumowując swoje oszczędności, Hryciuk wyliczył, że w latach 2021 i 2022, gdy cena energii wynosiła około 30 centów za kWh, udało mu się zaoszczędzić prawie 166 euro, a w 2023 roku, gdy cena wzrosła do 40 centów, oszczędności wyniosły 168 euro.
Łącznie w ciągu niespełna trzech lat oszczędził 374,60 euro, co odpowiada około 1600 zł.
System fotowoltaiczny kosztował 800 euro, co oznacza, że zwróci się w ciągu około sześciu lat.
Przy trwałości instalacji szacowanej na około 25 lat, będzie ona generować darmową energię przez kolejne 19 lat – podkreślił właściciel instalacji.
Montaż fotowoltaiki na balkonie wymaga jednak zgody zarządcy budynku lub spółdzielni.
Przed podjęciem decyzji o inwestycji warto zapoznać się z regulaminem obowiązującym w danym budynku. Balkonowa fotowoltaika sprawdzi się zwłaszcza na nasłonecznionej stronie budynku.