NEWSPOL

Zmarł świetny polski wokalista… Polacy uwielbiali jego głos! [*]

Dariusz Tkaczyk nie żyje.

Polski wokalista zmarł po długiej chorobie. Artysta był członkiem m.in. punk rockowego zespołu The Analogs. „Spoczywaj w pokoju drogi przyjacielu, zawsze będziesz w naszych sercach” – piszą przyjaciele piosenkarza.

Jak podaje Radio ZET, słynny polski muzyk od dawna zmagał się z chorobą, co potwierdzają w mediach społecznościowych jego przyjaciele. Oficjalna przyczyna zgonu nie została jednak ujawniona. Odszedł w sobotę 30 lipca. Historia polskiej muzyki rockowej na moment się zatrzymała.

Wczoraj otrzymaliśmy wiadomość o śmierci naszego byłego wokalisty Dariusza Tkaczyka, który śpiewał z nami na płytach #hlaskoverrock, #blaskszminki oraz #trucizna.Od wielu lat nie mieliśmy ze sobą żadnego kontaktu bo nasze postrzeganie świata było skrajnie różne, co nie zmienia faktu, że ze względu na czasy kiedy byliśmy jak bracia jest nam bardzo przykro…

– napisał zespół The Analogs na Facebooku.

Z ciężkim sercem i ogromnym żalem informuję, że wczoraj zmarł po długiej chorobie, nasz przyjaciel Dariusz Tkaczyk – Smalec. Spoczywaj w pokoju drogi przyjacielu, zawsze będziesz w naszych sercach –

poinformował zespół Glan.

Spoczywaj w pokoju [*]

​Agnieszkę Chylińską zjadają nerwy.

Agnieszka Chylińska (46 l.) od 14 lat jest związana z programem „Mam talent!”. Mogłoby się wydawać, że po tylu latach włącza się rutyna, jednak piosenarka zapewnia, że ciągle tak samo intensywnie przeżywa wydarzenia na planie.

W jednym z ostatnich wywiadów Agnieszka Chylińska zdobyła się na szczere wyznanie. Gwiazda zdradziła, że mierzy się z pewnym problemem, który utrudnia jej codzienne funkcjonowanie. Jurorka „Mam talent” przyznała się, że cierpi na bezsenność.

Okazuje się, że jurorowanie nie należy do najprostszych zadań. Chilińska zdradziła, że nierzadko towarzyszy jej niepewność, czy sprawiedliwie oceniła uczestników

Udział w show to dla niej nie tylko dobra zabawa, ale również ogromna dawka stresu, przez który pojawiają się problemy z zaśnięciem.

To ciężka praca, głównie związana z tym, aby być uczciwym. Uczymy się metodą prób i błędów. Ja jestem cały czas w tym procesie, ponieważ za każdym razem jest inaczej. Nie zakładam jakiegoś uniformu jurorki Agnieszki Chylińskiej z poprzedniej edycji. Bo czasami jest tak, że to, co działało w zeszłej edycji, już nie działa. Po pierwsze dzieciaki idą do przodu, każdy jest indywidualnością, więc ja nie mogę gadać tego samego. – tłumaczy jurorka „Mam talent”.

Myślę, że to jest mało profesjonalne z mojej strony, bo może powinno być tak, że wraz ze zgaśnięciem lampki kamery powinnam wracać do swoich spraw. Natomiast rzeczywiście jest trud z zaśnięciem. Zawsze się zastanawiam, czy byłam sprawiedliwa, czy słowa, których użyłam, były adekwatne, czy czasem nie byłam za mocna – dodała.


Exit mobile version