Marek Jakubiak ogłosił swój start w wyborach prezydenckich, wyrażając gotowość do przejęcia odpowiedzialności za przyszłość Polski.
Lider Wolnych Republikanów poinformował o swoich zamiarach podczas programu w TV Republika, gdzie zdecydowanie zadeklarował:
„Pragnę oświadczyć, że będę startował na prezydenta RP”. Jakubiak, znany z wyrazistych poglądów oraz działalności na rzecz przedsiębiorców, chce przyciągnąć do swojej wizji Polski wyborców, którym zależy na silnym i suwerennym państwie.
Jakubiak podkreślił, że kraj potrzebuje patrioty na najwyższym stanowisku, aby chronić niepodległość.
„Brak czołgów na ulicach nie oznacza, że nie grozi nam utrata suwerenności” – powiedział, odnosząc się do bieżącej sytuacji politycznej i zarzucając obecnym władzom ograniczanie praworządności oraz osłabianie sądownictwa.
W jego opinii, tylko prezydent silnie związany z wartościami narodowymi i niepodległościowymi może zagwarantować Polsce stabilność i rozwój, nie ulegając wpływom zewnętrznym.
Jakubiak stwierdził, że prezydent wywodzący się z obecnej koalicji rządzącej mógłby „domknąć system” w sposób zagrażający wolności obywateli oraz niezależności państwa.
Polityk zapewnił, że jest gotowy na trudne wyzwania, które stoją przed Polską, a jego misją jest zapewnienie bezpieczeństwa kraju i obywateli.
„Miejsce Polaków jest w Polsce, a Polski – w Europie” – dodał. Jakubiak jednocześnie zaznaczył, że jego prezydentura miałaby na celu wzmocnienie pozycji Polski na arenie międzynarodowej.
Chciałby, aby Polska była traktowana jak równy partner w Europie, a nie jako państwo zależne od decyzji innych krajów.
Przyznał również, że realizacja tej wizji będzie wymagać od niego ogromnej pracy i poświęcenia, jednak, jak stwierdził, nie idzie do polityki dla popularności.
„Nie po to jestem politykiem, aby zastanawiać się, czy jestem ładny, brzydki, czy młody, czy znam kilka języków; idę po to, żeby Polska była bezpieczna” – podkreślił.
Jakubiak zaznaczył, że kluczowe znaczenie mają dla niego nie tyle kwestie wizerunkowe, co działania na rzecz dobra publicznego.
Jego zdaniem prezydent powinien być osobą gotową do poświęceń i podejmowania trudnych decyzji, a nie politykiem nastawionym jedynie na zdobycie poparcia.
Jakubiak oświadczył również, że dąży do uwolnienia Polski od „wrogów narodu i ojczyzny”. W jego ocenie kraj, który niedawno osiągał świetne wyniki gospodarcze, obecnie zmaga się z problemami, które wymagają stanowczego przywództwa i zdecydowanych działań naprawczych.
Podkreślił, że jest zaniepokojony obecną sytuacją, w której Polska, zamiast się rozwijać, popada w stagnację i coraz bardziej uzależnia się od zewnętrznych decyzji politycznych i gospodarczych.
„Polska potrzebuje twardego prezydenta, i takim będę” – podsumował Jakubiak, sugerując, że jego doświadczenie i nieugięte podejście uczynią go odpowiednim liderem na czas, w którym kraj potrzebuje stabilności i odważnych reform.
Jakubiak wyraził również przekonanie, że jego prezydentura mogłaby wprowadzić nowe spojrzenie na politykę zagraniczną i gospodarczą.
Zamierza skoncentrować się na budowaniu sojuszy, które będą korzystne dla Polski, ale z jednoczesnym zachowaniem jej suwerenności.
Zaznaczył, że będzie dążyć do tego, aby polska gospodarka była w większym stopniu niezależna od decyzji podejmowanych przez zagraniczne podmioty.