Nie żyje uwielbiana polska aktorka [*]. Smutne wieści
W wieku 94 lat zmarła Barbara Horawianka, ceniona aktorka teatralna i filmowa.
Widzowie zapamiętają ją z ról w takich filmach jak „Pociąg”, „Samotność we dwoje” czy „Kochankowie z Marony”.
Na scenie teatralnej wyróżniła się m.in. jako Tytania w „Śnie nocy letniej”, Molly w „Operze za trzy grosze” oraz Podstolina w „Zemście”.
Horawianka przyszła na świat 14 maja 1930 roku w Katowicach.
Już jako dziecko pragnęła zostać aktorką.
Swój pierwszy publiczny występ miała w wieku zaledwie pięciu lat, w 1935 roku, na scenie Teatru Wyspiańskiego w Katowicach.
Podczas nauki w gimnazjum zaangażowała się w działalność międzyszkolnego kółka teatralnego.
Wspominała, że wtedy zagrała Podstolinę w „Fircyku w zalotach” w reżyserii Tadeusza Łomnickiego oraz Infantkę w „Cydzie”.
Mimo marzeń o aktorstwie, Horawianka zdecydowała się pójść do Liceum Handlowego, uważając, że „trzeba zdobyć fach, aby zarabiać na życie”.
Niedługo później postanowiła jednak spróbować swoich sił w Teatrze Rapsodycznym pod kierownictwem Mieczysława Kotlarczyka, gdzie spędziła blisko trzy lata, aż do jego zamknięcia.
W swojej bogatej karierze występowała w wielu uznanych teatrach, takich jak krakowski Stary Teatr (1954-1955), Teatr im. Juliusza Słowackiego (1955-1957) oraz Teatr Nowy w Łodzi pod kierownictwem Kazimierza Dejmka (1957-1963, 1974-1976).
W 1957 roku zdała egzamin aktorski eksternistycznie.
Od 1963 roku Barbara Horawianka była związana z warszawskimi scenami, występując m.in. w Teatrze Narodowym (1963-1966), Teatrze Dramatycznym (1966-1974, 1976-1979), Teatrze na Woli (1979-1985), Teatrze na Targówku (1985-1988) oraz Teatrze Polskim (1988-1990).
Spoczywaj w pokoju.