To może być najbardziej niszczycielski huragan w historii. Ogłoszono stan wyjątkowy

Huragan Milton, który zyskał miano piątego najgłębszego huraganu w historii, zbliża się w szybkim tempie do wybrzeży Stanów Zjednoczonych.

Według prognoz żywioł uderzy w środę w stan Floryda, przynosząc ze sobą ekstremalne warunki pogodowe, w tym niszczycielski sztorm, gwałtowne wiatry oraz intensywne opady deszczu.

Władze ostrzegają przed możliwymi ofiarami śmiertelnymi, a w odpowiedzi na zagrożenie rozpoczęły ewakuacje z najbardziej narażonych obszarów.

Zdecydowano także o zamknięciu wielu dróg i autostrad w celu zapewnienia sprawnej ewakuacji oraz umożliwienia pracy służbom ratunkowym. Dodatkowo wprowadzono stan wyjątkowy, aby usprawnić koordynację działań ratowniczych i logistycznych na terenie całego stanu.

Obecnie huragan Milton znajduje się na północ od meksykańskiego półwyspu Jukatan, przesuwając się w kierunku północno-wschodnim.

Jest to cyklon czwartej kategorii w pięciostopniowej skali Saffira-Simpsona, z ciśnieniem w oku wynoszącym 924 hPa i wiatrami o prędkości przekraczającej 250 km/h.

W ciągu ostatnich godzin huragan nieznacznie osłabł, jednak wciąż pozostaje wyjątkowo groźny. Eksperci zwracają uwagę, że nawet niewielkie osłabienie siły huraganu nie zmniejsza ryzyka poważnych zniszczeń, które mogą być porównywalne z tymi, jakie spowodowały inne historyczne burze.

Jeszcze niedawno Milton był huraganem piątej kategorii, a jego wiatry osiągały prędkość ponad 300 km/h, przy ciśnieniu w centrum wynoszącym jedynie 897 hPa.

Tak niski poziom ciśnienia sprawił, że Milton znalazł się na piątym miejscu w rankingu najgłębszych huraganów w historii.

Rekord w tej kategorii nadal dzierży huragan Wilma, którego ciśnienie w oku spadło do zaledwie 882 hPa w 2005 roku.

Porównując te dane, meteorolodzy zauważają, że takie cyklony mogą przynosić zniszczenia na ogromną skalę, a ich skutki są odczuwalne przez wiele miesięcy po przejściu burzy.

Mimo że Milton osłabł, synoptycy ostrzegają, że pozostaje wyjątkowo niebezpieczny. Jego siła jest wystarczająca, by spowodować poważne zniszczenia na zachodnim wybrzeżu Florydy, gdzie uderzy w środę wieczorem czasu lokalnego.

Oczekuje się, że oko huraganu przejdzie bardzo blisko Tampy, trzeciego co do wielkości miasta Florydy, które liczy około 400 tysięcy mieszkańców.

W momencie dotarcia do lądu Milton będzie huraganem co najmniej trzeciej kategorii, co oznacza, że prędkości wiatru mogą nadal przekraczać 200 km/h.

Oznacza to możliwość rozległych przerw w dostawie prądu, zniszczeń budynków, a nawet całkowitego zniszczenia infrastruktury na niektórych obszarach.

Specjaliści z Narodowego Centrum Huraganów NOAA podkreślają, że huragan Milton może stać się jednym z najbardziej niszczycielskich w historii dla tej części Florydy.

W poniedziałek wieczorem wydali ostrzeżenie, zaznaczając, że tempo, w jakim cyklon się rozwijał, jest niezwykle niepokojące.

Przypomnieli także o zagrożeniu związanym z tzw. “okołoburzowym przyśpieszeniem”, kiedy huragany niespodziewanie zyskują na sile tuż przed dotarciem do lądu, co dodatkowo komplikuje przewidywania co do skali zniszczeń.

Prognozy wskazują na niszczące porywy wiatru, które mogą wyrywać drzewa z korzeniami i powodować rozległe zniszczenia infrastruktury, szczególnie w obszarach przybrzeżnych.

Nawalne deszcze mogą prowadzić do powodzi, a potężny sztorm, towarzyszący przejściu huraganu, wywoła fale osiągające nawet 4,5 metra wysokości.

Taki poziom wody może zatopić całe dzielnice, zniszczyć domy i zmusić setki tysięcy ludzi do szukania schronienia. Władze ostrzegają, że w najbardziej zagrożonych miejscach poziom wód może wzrosnąć tak gwałtownie, że mieszkańcy nie będą mieli czasu na ewakuację, jeśli zbyt długo będą zwlekać z opuszczeniem swoich domów.

W obliczu nadciągającego zagrożenia prezydent Joe Biden ogłosił stan wyjątkowy na terenie Florydy, co pozwala na szybkie uruchomienie federalnych zasobów pomocowych, w tym Narodowej Gwardii oraz jednostek ratunkowych. Władze stanowe zamknęły szkoły w 20 hrabstwach, a od wtorku o godzinie 9:00 lokalnego czasu działalność lotniska w Tampie zostanie zawieszona.

Dodatkowo, wiele szpitali przygotowuje się na przyjęcie poszkodowanych, wzmacniając zespoły ratunkowe i przenosząc niektórych pacjentów do placówek poza strefą zagrożenia.

Obowiązkowe ewakuacje zostały zarządzone w kilku hrabstwach, w tym Lee, Hillsborough oraz Sarasota, gdzie zagrożenie jest największe.

Mieszkańcy muszą opuścić swoje domy, aby uniknąć zagrożenia życia. Liczne centra ewakuacyjne są już otwarte, a służby ratunkowe oferują pomoc osobom, które nie mają możliwości ewakuacji na własną rękę. Organizacje humanitarne, takie jak Czerwony Krzyż, przygotowują się na przyjęcie tysięcy uchodźców.

Przewiduje się, że pogoda zacznie się poprawiać dopiero w weekend, kiedy huragan Milton opuści rejon Florydy i skieruje się na północ, choć jego resztki mogą wciąż przynosić deszcze i silne wiatry w innych częściach kraju.