Nie żyje uwielbiany aktor. Tragiczne wieści

Ron Ely, przystojny aktor, który przez lata cieszył się sympatią widzów, szczególnie zapisał się w pamięci jako odtwórca roli Tarzana w kultowym serialu.

W 2001 roku przeszedł na zasłużoną emeryturę, a jego postać nieco zniknęła z medialnego szumu.

Niestety, smutne wieści dotarły do fanów – aktor zmarł w wieku 86 lat. Informację tę przekazała jego córka, Kirsten Ely.

“Świat stracił jednego z najwspanialszych ludzi, a ja straciłam tatę” – napisała Kirsten na Instagramie.

“Mój ojciec był nie tylko aktorem, ale także pisarzem, trenerem, mentorem, oddanym członkiem rodziny i liderem. Gdziekolwiek się pojawiał, wywierał ogromny, pozytywny wpływ” – dodała.

Kirsten kontynuowała swoje wspomnienia, opisując ojca jako niezwykłego człowieka:

“Dla mnie to on zawiesił na niebie księżyc. Był moim światem, silnym i opiekuńczym.

Błyskotliwy, zabawny, pełen dynamizmu.

Był dla mnie wzorem i inspiracją, a zarazem człowiekiem pokornym, który naturalnie zdobywał szacunek, na który w pełni zasługiwał.”

Ron Ely zasłynął rolą Tarzana w serialu emitowanym przez NBC w latach 1966-1968.

Zmarł 29 września w domu jednej ze swoich córek, niedaleko Santa Barbara w Kalifornii, co potwierdził “The New York Times”.

Choć najbardziej znany z roli Tarzana, Ely wystąpił również w wielu innych serialach, takich jak “Father Knows Best”, “How to Marry a Millionaire” czy “The Many Loves of Dobie Gillis”, zyskując uznanie i utrwalając swoją pozycję w branży rozrywkowej.