Polski gigant ogłasza zwolnienia. Co piąty pracownik zostanie bez pracy

Grupa Azoty Siarkopol, jedna z kluczowych firm w polskim sektorze surowców, ogłosiła plany przeprowadzenia zwolnień grupowych.

Decyzja dotyczy kopalni siarki w Grzybowie, jednej z dwóch na świecie, które wydobywają ten surowiec metodą wytopu przy użyciu energii cieplnej.

Powodem zwolnień są gwałtownie rosnące koszty energii cieplnej, które w istotny sposób obciążają budżet przedsiębiorstwa.

O planach redukcji zatrudnienia zostały już poinformowane związki zawodowe oraz Powiatowy Urząd Pracy w Staszowie, gdzie firma złożyła wniosek o restrukturyzację.

Chociaż wniosek wymaga uzupełnień, zdaniem przedstawicieli Siarkopolu to jedynie formalność.

Zwolnienia są zatem nieuniknione, jednak ich dokładna skala wciąż nie jest znana – zarząd nie podał jeszcze konkretnych liczb.

Paweł Dendera, przewodniczący zakładowej “Solidarności”, wspomniał jednak, że w poprzednich rozmowach z zarządem mówiono o możliwości utraty pracy przez 207 osób.

Siarkopol od dłuższego czasu zmaga się z problemem rosnących kosztów operacyjnych.

Na koniec 2022 roku firma zatrudniała 871 pracowników, jednak od tamtego czasu liczba zatrudnionych zmniejszyła się do około 700.

Zgodnie z planami restrukturyzacyjnymi, do kwietnia 2025 roku zatrudnienie ma spaść o kolejne 20%, co oznacza dalsze zmniejszenie liczby etatów.

Jednym z głównych czynników, które przyczyniły się do tej sytuacji, są rosnące koszty energii cieplnej dostarczanej z Elektrowni Połaniec.

Związkowcy wskazują, że ceny wzrosły aż o 42% w skali roku, a wydatki na ciepło pochłaniają już prawie połowę przychodów Siarkopolu.

W takich warunkach finansowych dalsze funkcjonowanie zakładu w dotychczasowej formie staje się coraz bardziej wymagające.

Sama Grupa Azoty, właściciel Siarkopolu, potwierdza zamiary przeprowadzenia restrukturyzacji.

Jak wskazała rzeczniczka Monika Darnobyt, przez ostatnie lata nie podejmowano działań adekwatnych do wyzwań rynkowych, a zatrudnienie w firmie było nadmiernie rozbudowywane.

W obliczu rosnących kosztów działalności i trudnej sytuacji rynkowej Grupa Azoty postanowiła wdrożyć restrukturyzację, która ma pomóc firmie Siarkopol przetrwać obecny kryzys.

Planowane zwolnienia grupowe wpisują się w szerszy trend cięć i restrukturyzacji obserwowany w Polsce, szczególnie w sektorze energetycznym i przemysłowym, gdzie koszty energii stały się jednym z kluczowych problemów dla przedsiębiorstw.

Decyzja Siarkopolu wywołała niepokój wśród pracowników i lokalnej społeczności, dla których zakład stanowi jedno z głównych źródeł zatrudnienia w regionie.

Na razie nie wiadomo, czy planowane zwolnienia obejmą wyłącznie pracowników produkcyjnych, czy też dotkną innych działów firmy.

Dalszy rozwój sytuacji zależy od wielu czynników, w tym od negocjacji między zarządem a związkami zawodowymi oraz ewentualnych działań rządu mających na celu stabilizację rynku energii w Polsce.