„Ostatnio zabrałem mojego tatę do galerii handlowej, żeby kupić mu nowe buty…”

Znalazłem tę przezabawną historię w sieci i jest tak świetna, że muszę się nią podzielić!

Pewnego dnia ktoś zabrał swojego 92-letniego ojca do galerii handlowej, żeby kupić mu nowe buty.

Po zakupach zdecydowali się coś zjeść w strefie restauracyjnej.

Podczas posiłku starszy pan zauważył nastolatka z nietypową fryzurą, który siedział nieopodal.

To, co się potem wydarzyło, wywoła uśmiech na twojej twarzy!

Przygotujcie się na solidną porcję typowego humoru starszego pokolenia!

Nie wiem, czy ta opowieść wydarzyła się naprawdę, czy to tylko żart, ale jest niesamowicie zabawna.

„Niedawno wybrałem się z tatą do centrum handlowego, żeby kupić mu nowe buty.

Ma już 92 lata. Po zakupach usiedliśmy w strefie gastronomicznej na mały posiłek.

W pewnym momencie zauważyłem, że tata zerka na nastolatka siedzącego obok.

Chłopak miał szaloną fryzurę: włosy sterczały w różnych kierunkach i były w wielu kolorach — zielonym, czerwonym, pomarańczowym i niebieskim.

Ojciec nie spuszczał z niego wzroku, co nastolatek szybko zauważył.”

Kiedy chłopak miał już dość tego spojrzenia, zirytowany zapytał:

„Hej, staruszku, co się tak gapisz? Nigdy w życiu nie zrobiłeś czegoś szalonego?”

Znałem mojego tatę na tyle dobrze, że natychmiast zacząłem jeść szybciej, żeby nie zakrztusić się śmiechem na wypadek jego odpowiedzi.

Wiedziałem, że będzie to coś wyjątkowego.

„Kiedyś mocno się upiłem i przespałem z pawiem.

Właśnie się zastanawiałem, czy przypadkiem nie jesteś moim dzieckiem!”