Trzy katolickie matki chwalą się swoimi synami [DOWCIP]
W świecie pełnym pośpiechu, napięć i poważnych wiadomości, warto na chwilę się zatrzymać i… po prostu się pośmiać.
Śmiech nie tylko poprawia nastrój, ale też wzmacnia odporność, redukuje stres i poprawia relacje międzyludzkie.
Dlatego dzisiaj – nietypowo – serwujemy Wam porcję humoru.
Znajdziecie tu m.in. kultowy dowcip o trzech katolickich matkach, a także kilka zupełnie nowych, specjalnie dla Was wymyślonych.
Ten dowcip krąży po internecie od lat, ale nadal wywołuje salwy śmiechu.
Oto on:
Trzy katolickie matki chwalą się swoimi synami.
– Mój syn jest biskupem i wszyscy mówią do niego „eminencjo” – chwali się pierwsza matka.
– Och, a mój syn został niedawno kardynałem. Teraz wszyscy zwracają się do niego „ekscelencjo” – mówi druga.
Trzecia z matek zamyśla się na chwilę i wreszcie mówi:
– A mój syn ma 185 cm wzrostu i jest striptizerem. Kiedy wychodzi na scenę i zaczyna tańczyć, to wszystkie kobiety wołają „Mój Boże!”
Klasyka w najlepszym wydaniu – z zaskakującą puentą i świetnym tempem.
A teraz coś na świeżo. Kilka dowcipów, które być może jeszcze nie krążą w sieci, ale… kto wie? Może będą!
1. W biurze:
– Szefie, potrzebuję urlopu na podreperowanie zdrowia psychicznego.
– A co się stało?
– Nic, po prostu zacząłem się zgadzać z klientami.
2. Na randce:
– Co lubisz robić w wolnym czasie?
– Analizować, czemu nie mam wolnego czasu.
3. Rozmowa w małżeństwie:
– Kochanie, dlaczego rozrzucasz skarpetki po całym mieszkaniu?!
– Żebyś miała powód, by mnie codziennie wspominać.
4. U lekarza:
– Proszę się rozebrać do pasa.
– Ale ja przyszłam z dzieckiem!
– Tym bardziej się rozbieramy – nerwy trzeba przewietrzyć.
5. Ogłoszenie na drzwiach baru:
„Nie mamy Wi-Fi. Rozmawiajcie ze sobą. Udawajcie, że jest 1995 rok.”
Śmiech jest jak dobra kawa – najlepiej smakuje w towarzystwie. Mamy nadzieję, że ten lekki artykuł poprawił Ci nastrój, wywołał chociaż jeden uśmiech, a może nawet głośny śmiech. Jeśli tak – misja wykonana!
A Ty?
Masz ulubiony dowcip, który zawsze działa?
Napisz, a z chęcią dorzucimy go do następnej humorystycznej odsłony!