Swędzenie głowy, jak sobie z tym poradzić i co to oznacza?

Świąd potrafi pojawić się niespodziewanie i wywołać bardzo silne pragnienie drapania, którego trudno się powstrzymać.

Na szczęście istnieją skuteczne i całkowicie naturalne sposoby, by przynieść ulgę podrażnionej skórze i zminimalizować uczucie swędzenia.

W grę wchodzą między innymi olejki eteryczne, napary ziołowe, a nawet zwykły ocet jabłkowy, który znajdziesz w kuchennej szafce.

Julie Coignet, naturopatka oraz trenerka zdrowego stylu życia, podzieliła się kilkoma najskuteczniejszymi metodami, które można bezpiecznie zastosować w domowych warunkach.

Uczucie swędzenia zna chyba każdy – czy to na skórze głowy, rękach, nogach czy w bardziej wrażliwych miejscach, takich jak okolice intymne.

Przyczyn takiego stanu może być wiele – od zwykłego ukąszenia owada, przez alergię, aż po poważniejsze stany zapalne skóry, jak egzema czy grzybica.

Według Julie Coignet, niektóre rodzaje świądu mogą być wynikiem niewłaściwej diety, na przykład nadmiernego spożycia cukru lub produktów mlecznych.

Zdarza się również, że dolegliwość ta ma podłoże emocjonalne – stres, napięcie, a nawet szok mogą wywołać reakcję skórną w postaci intensywnego swędzenia.

Czasami jednak trudno ustalić przyczynę – świąd pojawia się nagle, obejmuje duże partie ciała i nie towarzyszą mu żadne inne objawy.

W takich przypadkach przyczyną mogą być niedobory niezbędnych kwasów tłuszczowych, odwodnienie organizmu lub brak odpowiednich antyoksydantów.

Dlatego zanim sięgniesz po mocne leki, warto wypróbować domowe sposoby, które mogą przynieść szybką ulgę i nie obciążają organizmu.

Jedną z polecanych przez naturopatkę roślin jest mydlnica lekarska, znana z działania oczyszczającego krew i wspierającego organizm w eliminowaniu toksyn.

Aby przygotować leczniczy wywar, należy wsypać cztery łyżeczki suszu do litra zimnej wody, zagotować przez pięć minut, a potem odstawić na kolejne dziesięć minut.

Tak przygotowany napój należy pić codziennie przez trzy tygodnie, najlepiej w ilości około jednego litra dziennie.

W walce ze swędzeniem bardzo pomocny okazuje się również olej z wiesiołka, który zawiera duże ilości kwasów tłuszczowych omega-6.

Te związki pomagają nawilżyć skórę od wewnątrz, działają przeciwzapalnie i wspierają naturalną barierę ochronną naskórka.

Zalecana dawka to dwie kapsułki po 500 mg, przyjmowane rano i wieczorem razem z posiłkiem, przez okres od trzech tygodni do miesiąca.

Innym naturalnym remedium jest olejek eteryczny z rumianku pospolitego, który znany jest ze swoich właściwości łagodzących i przeciwświądowych.

Wystarczy wymieszać dwie lub trzy krople olejku z jedną łyżką neutralnego oleju roślinnego, na przykład migdałowego, nagietkowego lub jojoba, i delikatnie wmasować w podrażnioną skórę.

Podobnie działa olejek eteryczny z lawendy – łagodzi on podrażnienia i szybko przynosi ulgę w swędzeniu.

Stosuje się go w ten sam sposób, jak olejek z rumianku – najlepiej wieczorem, przed snem, aby skóra mogła spokojnie się regenerować.

Wśród domowych sposobów warto także wspomnieć o ziemniaku, który od lat używany jest przy oparzeniach słonecznych, ale świetnie sprawdza się również na swędzącą skórę.

Wystarczy pokroić ziemniaka w cienkie plasterki i nałożyć je bezpośrednio na swędzące miejsce – efekt chłodzący i łagodzący działa niemal natychmiast.

Pomocny może być również ocet jabłkowy, który ma właściwości dezynfekujące i przeciwzapalne, jednak należy stosować go ostrożnie, zwłaszcza na skórę z drobnymi ranami.

W przypadku swędzenia w okolicach intymnych również można sięgnąć po naturalne rozwiązania, a jednym z najskuteczniejszych jest olejek eteryczny z drzewa herbacianego.

Ze względu na swoje właściwości przeciwgrzybicze i antybakteryjne sprawdza się doskonale przy drożdżakach czy delikatnych infekcjach skóry.

Aby go zastosować, należy dodać dziesięć kropli olejku do jednej łyżeczki oleju roślinnego i delikatnie nałożyć opuszkami palców rano i wieczorem.

W przypadku swędzenia w okolicach odbytu, Julie Coignet poleca żel aloesowy w połączeniu z maceratem z dziurawca, które działają kojąco i przyspieszają regenerację.

Jeśli przyczyną swędzenia są ukąszenia owadów – komarów, pszczół czy nawet pająków – nie warto panikować, bo i tutaj natura przychodzi z pomocą.

W razie potrzeby mogę przygotować ciąg dalszy lub osobny tekst właśnie o swędzeniu po ukąszeniach – daj tylko znać!