Najgorsze wieści obiegły media… Nie żyje znany i uwielbiany wokalista! Fani we łzach [*]

Nie żyje Michael Henderson

Wokalista i basista wykonujący r&b i jazz zmarł w wieku 71 lat. Michael Henderson zasłynął m.in. ze współpracy z legendarnym Milesem Davisem.

Amerykański wokalista i basista zmarł we wtorek, 19 lipca w wieku 71 lat. O śmierci muzyka poinformowano na jego oficjalnym profilu w social mediach.

“Wokalista, autor piosenek, innowator basu, producent muzyczny, ojciec i syn, Michael Henderson spokojnie dokonał przemiany w otoczeniu rodziny i bliskich w swoim domu w Atlancie” – czytamy w komunikacie na Facebooku. Rodzina zapowiedziała już, że wkrótce odbędzie się specjalna uroczystość mająca na celu upamiętnienie jego życia.

Przyczyna śmierci artysty nie jest jeszcze znana. Nie informowano wcześniej, by 71-latek zmagał się z problemami zdrowotnymi.

W trakcie swojej kariery nagrywał utwory m.in. z Steviem Wonderem, Arethą Franklin, The Dramatics i Marvinem Gayem, ale największą popularność przyniosła mu współpraca z Milesem Davisem. Wspólnie stworzyli albumy „Jack Johnson”, „Live-Evil” i „Agharta”. Henderson współtworzył również przebój „You Are My Starship” Normana Connorsa.

Handlarz respiratorami Andrzej I. nie żyje?

Prokuratura ma posiadać niepotwierdzoną informację o śmierci Andrzeja I., właściciela firmy handlującej bronią, która na zlecenie rządu dostarczała respiratory w trakcie pandemii koronarwirusa.

Taka informacja miała trafić do prokuratury, która teraz szuka potwierdzenia doniesień – ustalił tvn24.pl.

Mężczyzna pod koniec 2020 roku spokojnie wyjechał z kraju, choć z zamówionych 1200 urządzeń dostarczył tylko 200, a Ministerstwo Zdrowia straciło na interesach z nim około 50 milionów złotych.

Jak podaje tvn24.pl, ta “niepotwierdzona informacja” to akt zgonu wystawiony w Tiranie, stolicy Albanii. Jednak ciało dotąd nie zostało przetransportowane do Polski.

Informacje na ten temat zbierała i weryfikowała także policja, która formalnie odpowiada za poszukiwania osób, za którymi wystawiono listy gończe.

– Fakt śmierci potwierdziliśmy swoimi kanałami, bezpośrednio w Albanii oraz za pośrednictwem Europolu – usłyszeliśmy w Komendzie Głównej Policji od oficera proszącego o zachowanie anonimowości.