30-latka odcięła członka swojemu szefowi! Powód jest szokujący! Nie spodziewał się!
Pracownica odcięła swojemu szefowi penisa
Do szpitala Bellvitge w Barcelonie w Hiszpanii przywieziono mężczyznę z odciętym penisem. Jak podają lokalne media, sprawczynią jest 30-letnia kobieta pracująca jako kelnerka w barze, którego właścicielem jest poszkodowany. Kobieta została aresztowana.
Pracownica jednego z barów w Katalonii została oskarżona o odcięcie penisa swojemu szefowi. Kobieta zapewnia jednak, że broniła się przed mężczyzną, który chciał ją zgwałcić.
Pochodząca z Bangladeszu kobieta została zaatakowana przez swojego rodaka. Mężczyzna nie spodziewał się, że jego pracownica zareaguje tak stanowczo. 30-latka sięgnęła po nóż i odcięła swojemu szefowi penisa. Po dokonaniu okaleczenia, zadzwoniła na pogotowie. Poinformowała także policję o tym, że pracodawca chciał ją zgwałcić.
Warto podkreślić, że incydent miał miejsce w środowisku emigrantów, które cechuje się wysoką przestępczością. Przybysze z dalekiego wschodu charakteryzują się odmiennym podejściem do kwestii seksualności i bardzo często uznają, że zgoda kobiety na stosunek nie jest konieczna.
Zmarł Paul Sorvino znany z „Chłopców z ferajny”
Paul Sorvino, odtwórca m.in. roli gangstera Pauliego Cicero w filmie Martina Scorsesego „Chłopcy z ferajny”, zmarł w poniedziałek. Miał 83 lata.
Jak podają media za oceanem, w poniedziałek rano zmarł Paul Sorvino. Odtwórca wielu niezapomnianych ról filmowych i serialowych odszedł z przyczyn naturalnych w jednym ze szpitali w Jacksonville na Florydzie. Przez ostatnie lata zmagał się z problemami zdrowotnymi.
„Nasze serca są złamane, nigdy nie będzie drugiego Paula Sorvino, był miłością mojego życia i jednym z największych wykonawców, którzy kiedykolwiek uświetnili ekran i scenę” – napisała w oświadczeniu żona aktora Dee Dee Sorvino, która towarzyszyła mu w jego ostatnich chwilach.
Paul Sorvino często powtarzał, że choć najbardziej znany jest z grania gangsterów, jego prawdziwymi pasjami były poezja, malarstwo i opera. Urodził się w 1939 r. na Brooklynie. Matka uczyła go gry na fortepianie i zaszczepiła w nim miłość do muzyki. Jako nastolatek uczęszczał do Amerykańskiej Akademii Muzycznej i Teatralnej w Nowym Jorku. Tam też zakochał się w teatrze, a na Broadwayu zadebiutował w 1964 r.
Spoczywaj w pokoju [*]