Tragiczny wypadek w Polsce. Nie żyje 12-letni chłopiec

Było już ciemno. 12-letni chłopiec z Małopolski pędził wąską drogą na swoim rowerze. W pewnym momencie stracił nad nim ponownie, zjechał na pobocze, po czym uderzył w drzewo. Jednoślad roztrzaskał się, a nastolatek nie był w stanie podnieść się o własnych siłach. Służbom nie udało się uratować jego życia.

To kolejna tragedia z udziałem dziecka, która miała miejsce w tym regionie tego samego dnia. 

Do wypadku doszło w czwartek po godz. 19 w miejscowości Inwałd koło Wadowic (woj. małopolskie). O sprawie poinformował rzecznik małopolskiej straży pożarnej mł. kpt. Hubert Ciepły. 

W czwartek w Małopolsce miał miejsce również inny tragiczny wypadek. W Zabierzowie koło Krakowa czteroletni chłopiec wpadł do studni z wodą.

Strażacy ze specjalistycznej grupy wydobyli dziecko ze studni, a następnie – wraz z ratownikami – podjęli długą resuscytację krążeniowo-oddechową. Niestety, lekarz przybyły na miejsce zdarzenia stwierdził zgon chłopca.