Kaczyński wyszedł na mównicę i nazwał Tuska „niemieckim agentem”

Donald Tusk został przez Sejm wybrany na premiera, po czym wygłosił krótkie wystąpienie. Zwrócił się w nim m.in., w stronę Jarosława Kaczyńskiego. Wypowiedź nowego szefa rządu nie spodobała się prezesowi PiS, który wyszedł na mównicę i nazwał Tuska “niemieckim agentem”. Komentatorzy i politycy nie mają wątpliwości: “Kaczyński nie wytrzymał ciśnienia” — stwierdził jednoznacznie Jacek Nizinkiewicz z “Rzeczpospolitej”. “Przegrywać też trzeba umieć” — oceniają inni.

Jest taki tryb, jak ktoś kogoś obraża – oświadczył Jarosław Kaczyński, który bez trybu wszedł na mównicę po decyzji Sejmu, według której Donald Tusk został wybrany na szefa rządu. – Jest pan po prostu niemieckim agentem – mówił prezes PiS do szefa PO. – Dziwne są tego rodzaju obelgi rzucane w takim momencie i w takim dniu – skomentował marszałek Sejmu Szymon Hołownia.