Najgorsze wieści. Nie żyje drugi żołnierz po wypadku na poligonie.
W środę po południu w szpitalu zmarł drugi z żołnierzy poszkodowanych w wypadku na poligonie w Drawsku Pomorskim we wtorek. Na obu żołnierzy w trakcie ćwiczeń najechał pojazd – podała 1. Warszawska Brygada Pancerna.
„Z przykrością informujemy, że w środę w godzinach popołudniowych w szpitalu w Szczecinie, otoczony wsparciem rodziny i żołnierzy, zmarł drugi z poszkodowanych w nieszczęśliwym wypadku żołnierz 1 Brygady Pancernej” – poinformowała jednostka na Facebooku.
„Pomimo bardzo szybkiego transportu do szpitala i wysiłku lekarzy, jego życia nie udało się uratować. Bliskim zmarłego żołnierza zapewniono wsparcie i opiekę psychologiczną. Dodatkowa pomoc, zarówno psychologiczna, jak i organizacyjna, będzie kontynuowana w zależności od potrzeb rodziny. Spoczywaj w pokoju” – dodano.
Do wieści odniósł się szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz. „Dotarła do nas tragiczna informacja. (…) Składam kondolencje Rodzinom żołnierzy. Nasze myśli są z Nimi. W modlitwach wspominamy zmarłych. Rodziny zmarłych mają wsparcie psychologa i są otoczone opieką wojska” – napisał.
Śmierć dwóch młodych żołnierzy na poligonie w Drawsku Pomorskim wstrząsnęła polskim wojskiem. Do tragicznego zdarzenia doszło we wtorek, kiedy pojazd gąsienicowy najechał na ofiary podczas ćwiczeń. Jedna z nich zginęła na miejscu, a druga, mimo wysiłku lekarzy, zmarła następnego dnia w szpitalu.
Żołnierze, którzy zginęli w wyniku wypadku, mieli zaledwie 20 i 28 lat. Młodszy z nich — Robert — był absolwentem Akademickiego Liceum Ogólnokształcącego w Białej Podlaskiej, które kształci w klasach mundurowych. Szkoła wyraziła głęboki żal po stracie swojego absolwenta, opisując go jako „znakomitego ucznia, wspaniałego i powszechnie lubianego kolegę”.
Spoczywajcie w pokoju [*]