Tragiczne wieści. Młody piłkarz zmarł na treningu
Wstrząsająca tragedia obiegła cały futbolowy świat. W piątek podczas treningu zmarł zaledwie 24-letni piłkarz Guillermo Beltran. Kolumbijczyk w pewnym momencie zasłabł, a koledzy z drużyny i pracownicy klubu próbowali udzielić mu pierwszej pomocy. Niestety nie udało się go uratować.
Beltran wcześniej skarżył się na dokuczające mu zawroty głowy i nudności. Zmarł po przewiezieniu do szpitala. Tragiczne doniesienie potwierdził klub piłkarza.
Był kimś więcej niż utalentowanym zawodnikiem: był przyjacielem. Członkiem drużyny i inspiracją dla wielu osób. Jego pasja do gry i niestrudzony duch będą nadal trwać. Zostanie zapamiętany i doceniony na zawsze
Ujawniono, że prawdopodobną przyczyną śmierci 24-latka była niewydolność serca .
Zmarły Kolumbijczyk występował w Realu Santa Cruz od 2023 roku. Klub gra w boliwijskiej ekstraklasie. W bieżącym sezonie zdobył jedną bramkę w 15 rozegranych spotkaniach.
Spoczywaj w pokoju!