Toksyczna chmura zbliża się do Polski!
Erupcja wulkanu na półwyspie Reykjanes w Islandii spowodowała powstanie gigantycznej chmury dwutlenku siarki. Toksyczna zawiesina przemieszcza się i już niedługo znajdzie się nad Europą.
Naukowcy z programu Copernicus (CAMS) oraz Europejskiego Centrum Średnioterminowych Prognoz Pogody dokładnie monitorują przemieszczanie się tej chmury, która ma dotrzeć nad Polskę 29 marca, tuż przed Wielkanocą.
16 marca podziemny wulkan na półwyspie Reykjanes w Islandii wybuchł po raz czwarty w ciągu ostatnich miesięcy. Erupcja uwolniła na tyle dużą chmurę toksycznych gazów, że naukowcy z programu Copernicus (CAMS) mogą ją monitorować. W chmurze znajdują się groźny dla ludzkiego zdrowia dwutlenek siarki.
Wiadomo, że chmura przemieszcza się na wschód. Naukowcy prognozują, że 27 marca dotrze do Skandynawii. Następnie ma przemieścić się w kierunku Europy Centralnej i Wschodniej. Wiele wskazuje na to, że 29 marca, tuż przed Wielkanocą, zawiesina znajdzie się nad Bałtykiem, przejdzie przez Polskę i uda się w kierunku Rosji.
Mark Parringtonz, starszy naukowiec CAMS uważa, że skutki obecności zawiesiny w powietrzu nie powinny być odczuwalne. „Poprzednie erupcje nie wyemitowały na tyle dwutlenku siarki, aby można było je monitorować i odnotowywać w naszym systemie. Tym razem ilość wyemitowanego SO2 była bardzo wyraźna w obserwacjach. Ściśle monitorujemy powstałą chmurę, mimo że nie spodziewamy się, aby jej przemieszczanie nad północną Europą miało mieć wpływ na jakość powietrza na powierzchni czy klimat” – zaznaczył ekspert.
Z kolei dyrektor CAMS, Laurence Rouil powiedział, że najważniejsze jest, by monitorować rozwój sytuacji. Zalecił spokój i obserwację, podkreślając jednocześnie, że chmura dwutlenku siarki może mieć wpływ na stężenie ozonu w stratosferze.