Ogromny polski bank ostrzega klientów! “Możesz stracić środki z konta”

Santander Bank Polska zaapelował do klientów, by uważali podając swoje dane w sieci. Zagrożeniem są strony internetowe z formularzami, gdzie wyłudzane są dane logowania do bankowości elektronicznej oraz numery kart płatniczych. W ten sposób można docelowo stracić pieniądze z konta.

Santander przypomina klientom, by byli ostrożni podczas przeglądania internetu. Przytacza przykłady stron internetowych, gdzie nieświadomy zagrożenia użytkownik może oczekiwać pomocy w jakimś temacie lub finansowego odszkodowania, zaś w praktyce dana witryna służy wyłącznie wyłudzaniu danych. To typowy phishing.

Cyberprzestępcy często podszywają się pod znane instytucje, banki lub sklepy internetowe, aby wzbudzić u odbiorcach zaufanie i osłabić ich czujność. W takich witrynach zawarte są najczęściej fałszywe formularze logowania lub szybkiej płatności. Bank apeluje, by pamiętać o czterech podstawowych zasadach:

  • gdy podejrzewamy oszustwo, należy skontaktować się z bankiem lub policją,
  • nie należy ufać osobom trzecim oferującym pomoc,
  • nie udostępniać nikomu danych logowania do banku i numerów karty płatniczej,
  • pamiętać o bieżącej edukacji o świeżych patentach oszustów (może to nam pomóc szybciej rozpoznawać próby oszustwa).

Podejrzane wiadomości SMS możemy również przesyłać do analizy bezpieczeństwa zespołowi CERT Polska (pod numerem 8080).

Ogromna fabryka w Polsce zostanie zamknięta

Do czerwca Levi Strauss wygasi produkcję w swoim zakładzie w Płocku. Fabryka producenta dżinsów działa w mazowieckim mieście od 31 lat. Decyzja koncernu oznacza, że pracę stracą setki osób – podaje “Puls Biznesu”.

Levi Strauss & Co. – amerykańska firma znana z produkcji odzieży, przede wszystkim kultowych dżinsów – ogłosiła, że jeszcze w tym półroczu planuje zamknąć swój zakład produkcyjny w Płocku. Fabryka została uruchomiona w 1992 roku. Była pierwszą zachodnią inwestycją w tym mieście po upadku komunizmu. 

Firma podała w komunikacie, że produkcja jeansów Levi’s w Płocku ma zakończyć się do połowy czerwca 2024 roku. Decyzja została podjęta w związku z coraz bardziej wymagającą sytuacją na rynku pracy i stale rosnącymi kosztami produkcji. Firma podkreśla, że będzie nadal prowadzić w Polsce działalność handlową i obsługiwać klientów poprzez biuro w Warszawie oraz sieć 25 sklepów detalicznych na terenie całego kraju.

Dalej producent dżinsów i właściciel kilku marek odzieżowych wskazuje, że w Płocku coraz trudniej było zatrudnić “wykwalifikowanych pracowników” i utrzymać pełną wydajność zakładu. Swoje robiły też wysoka inflacja i rosnące ceny energii.