Szymon Hołownia może mieć kłopoty!
Sejm obecnej kadencji odwołał członków powołanej za rządów PiS komisji ds. badania wpływów rosyjskich (lata 2007-2022), ale nie przegłosował ustawy likwidującej tę komisję. „Rzeczpospolita” podaje, że z tego powodu marszałek Sejmu Szymon Hołownia ma teraz kłopoty.
„Rz” podaje, że do Prokuratury Rejonowej Warszawa-Śródmieście trafiło zawiadomienie w sprawie niedopełnienia obowiązków w tej sprawie przez marszałka Sejmu Szymona Hołownię. Donos w tej sprawie złożył Krzysztof Krasowski, mieszkaniec Białegostoku.
„Zgłoszenie dotyczy niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariusza publicznego w osobie Marszałka Sejmu RP Szymona Hołowni, który nie wydał postanowienia o wyznaczeniu terminu do przedstawienia kandydatów na członków Państwowej Komisji ds. badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne RP w latach 2007-2022 przez kluby poselskie lub parlamentarne” – napisał Krasowski w uzasadnieniu.
Dziennik zwraca również uwagę, że Hołownia miał obowiązek wydać takie postanowienie „bez zbędnej zwłoki”, o czym mówi zarówno ustawa o państwowej komisji, jak i Kodeks postępowania administracyjnego. Mieszkaniec Białegostoku podał w zawiadomieniu, że swoim postępowaniem Hołownia działa „na szkodę interesu publicznego”.
– Komisja istnieje, choć nie prowadzi żadnych prac, bo nie ma członków. Samo ich odwołanie nie wystarczy, by ją zlikwidować – powiedział w rozmowie z „Rz” Przemysław Żurawski vel Grajewski, prof. Uniwersytetu Łódzkiego, jeden z członków komisji, która działała od sierpnia do 29 listopada 2023 roku.
Wkrótce więcej informacji.