Potężna eksplozja w polskim mieście

Potężny wybuch bankomatu zbudził w nocy mieszkańców jednego z krakowskich osiedli – twierdzą świadkowie. Lokalna policja potwierdziła w rozmowie Interią, że doszło do „uszkodzenia bankomatu”, a na miejscu pracują funkcjonariusze służb. Według wstępnych ustaleń siła zniszczenia była na tyle duża, że ucierpiała także elewacja sąsiedniego budynku i pobliskie auta. Pieniądze nie zostały jednak skradzione.

Urządzenie znajdowało się przy filii Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. Wybuch był tak silny, że uszkodzony został zarówno budynek, jak i kilka zaparkowanych w pobliżu pojazdów.

Radosław Gruszka, prezes spółdzielni mieszkaniowej, do której należy budynek, poinformował, że zniszczone zostały np. drzwi wejściowe, elewacja, okna na wyższej kondygnacji i kaloryfer.

– Policjanci, którzy przybyli na miejsce potwierdzili, że bankomat przy tej ulicy został poważnie uszkodzony. Jego elementy były porozrzucane w pobliżu, uszkodzony został również budynek i kilka samochodów. Ze wstępnych ustaleń wynika, że sprawca, bądź sprawcy, prawdopodobnie oddalili się w kierunku ul. Facimiech. Pomimo uszkodzenia bankomatu, pieniądze nie zostały skradzione – mówił podkom. Piotr Szpiech z Komendy Miejskiej Policji w Krakowie w rozmowie z portalem Fakt. 

– Takie uszkodzenie bankomatu wskazuje na to, że motywem działania sprawcy lub sprawców była kradzież pieniędzy. Ustalamy okoliczności, sprawcę lub sprawców – powiedział PAP oficer prasowy miejskiej policji Piotr Szpiech.

Wkrótce więcej informacji.