Ujawniono tajny list J. Kaczyńskiego do Ziobry! SZOK
Jarosław Kaczyński przed wyborami w 2019 roku napisał do lidera Solidarnej Polski (obecnie Suwerenna Polska) Zbigniewa Ziobry w sprawie dotyczącej Funduszu Sprawiedliwości – ujawnia „Gazeta Wyborcza”.
„Gazeta Wyborcza” poinformowała 1 lipca, że przed wyborami parlamentarnymi w 2019 roku Jarosław Kaczyński wystosował list do Zbigniewa Ziobry.
W liście tym Kaczyński domagał się zakazania kandydatom Solidarnej Polski, ówczesnej partii Ziobry, korzystania z Funduszu Sprawiedliwości podczas kampanii wyborczej.
Doniesienia te wywołały liczne komentarze.
— W sprawie domniemanego listu Jarosława Kaczyńskiego mam tylko trzy pytania. Na wszystkie pytania Jarosław Kaczyński powinien odpowiedzieć natychmiast.
Nie dlatego, że ja zadaję te pytania, tylko dlatego, że jest to winien opinii publicznej i swoim wyborcom — powiedział Donald Tusk.
W ten sposób premier skomentował treść pisma, w którym prezes PiS zakazał Zbigniewowi Ziobrze wykorzystywania środków z Funduszu Sprawiedliwości w trakcie kampanii przed wyborami w 2019 roku.
— Pierwsze pytanie oczywiste: czy to jest prawdziwy list?
Czy Jarosław Kaczyński rzeczywiście wystosował list, w którym przestrzega przed nielegalnym wykorzystywaniem środków Funduszu Sprawiedliwości na rzecz kampanii wyborczej polityków Zjednoczonej Prawicy — pytał premier.
— Po drugie: czy Jarosław Kaczyński w związku z tym, co napisał w liście, rzeczywiście wiedział o skali tego zjawiska. Wykorzystywania nielegalnego środków publicznych, które miały służyć ofiarom przestępstw i wypadków, na rzecz kampanii wyborczej swojego obozu.
Czy rzeczywiście miał taką wiedzę, na co wskazują słowa tego listu? — kontynuował Donald Tusk.
— I trzecie najważniejsze pytanie: jeśli miał wiedzę i dzielił się nią ze swoimi partnerami politycznymi, to czy i kiedy zawiadomił prokuraturę, że dzieją się takie rzeczy?
Przypominam, każdy funkcjonariusz publiczny, w tym poseł, Jarosław Kaczyński jest takim funkcjonariuszem chciałoby się powiedzieć od zawsze, jest zobowiązany prawnie do natychmiastowego powiadomienia prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa, jeśli jest świadkiem lub posiada taką wiedzę — podkreślał szef rządu.
Jarosław Kaczyński w 2019 roku napisał list do Zbigniewa Ziobry, w którym zwrócił się o „natychmiastowe zakazanie kandydatom Solidarnej Polski korzystania z Funduszu Sprawiedliwości w trakcie kampanii wyborczej” – podała „Gazeta Wyborcza”, przytaczając treść listu.
Ostrzegał, że przypadki nieprawidłowości „mogą przynieść fatalne skutki z punktu widzenia przebiegu kampanii”.
„26 marca 2024 roku funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego weszli do mieszkania posła Suwerennej (dawniej Solidarnej) Polski Marcina Romanowskiego.
ABW miała nakaz przeszukania i działała na polecenie prokuratury badającej nadużycia w Funduszu Sprawiedliwości.
W latach 2019-2023 Romanowski, jako wiceminister sprawiedliwości, był odpowiedzialny za dysponowanie pieniędzmi z tego funduszu” – podaje „Gazeta Wyborcza”.
Dziennik podaje jednocześnie, że „wśród dokumentów znalezionych u Romanowskiego było pismo z 26 sierpnia 2019 roku.
Pod listem do ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry (szefa koalicyjnej partii Solidarna Polska) podpisał się prezes PiS Jarosław Kaczyński”.
Wkrótce więcej informacji.