Koszmarna nawałnica w polskich miastach! Ulice zamieniły się w rzeki, wody po kolana

Przez Polskę przechodzą we wtorek burze.

W niektórych miejscach sytuacja jest bardzo poważna. Lokalne media informują o zalanych ulicach w Nowym Targu.

W sieci pojawiły się również zdjęcia dużego gradu, który spadł w okolicach Przemyśla.

We wtorkowe popołudnie przez Podhale przetaczają się wyjątkowo silne burze.

Nowy Targ został poważnie dotknięty, z licznymi podtopieniami, a silny wiatr uszkodził dach na jednym z bloków przy ulicy Szaflarskiej.

Mieszkańcy relacjonują, że w niektórych miejscach woda sięgała kolan.

Front burzowy, który we wtorek przeszedł przez Polskę, nie ominął Podhala.

Po południu region nawiedziły dwie burze. W Zakopanem padał grad, a w Nowym Targu ulewy spowodowały podtopienia.

Na portalach społecznościowych pojawiły się filmy z Nowego Targu. Miasto zmagało się z podtopieniami, a silny wiatr łamał gałęzie i uszkadzał dachy.

“Tygodnik Podhalański” informuje, że studzienki kanalizacyjne nie były w stanie przyjąć tak dużej ilości wody, przez co w niektórych miejscach woda sięgała kolan.

Strażacy ruszyli do akcji, wypompowując wodę z najbardziej newralgicznych miejsc.

Zdjęcia zostały opublikowane na profilu Sieć Obserwatorów Burz.

“Ulewa, która przeszła nad Nowym Targiem, spowodowała liczne zalania.

Niestety, takich miejsc będzie dziś więcej” – poinformowano.

Do wpisu dołączono zdjęcia zalanych ogródków. W innym wpisie pokazano zdjęcia dużego gradu, który spadł w rejonie Przemyśla.

W całej Małopolsce strażacy interweniowali już ponad pół tysiąca razy.

“Zdarzenia atmosferyczne w dn. 16.07 od 7:30 do 18:00 w skali województwa: 558!! Kraków: 203, Bochnia: 37, Brzesko: 1, Chrzanów: 1, Dąbrowa T.: 1, Gorlice: 1, Limanowa: 23, Miechów: 19, Myślenice: 8, Nowy Sącz: 2, Nowy Targ: 32, Olkusz: 24, Oświęcim: 13, Proszowice: 1, Sucha B.: 28, Tarnów: 82, Wadowice: 1, Wieliczka: 75, Zakopane: 6. Główne działania to usuwanie połamanych gałęzi i drzew z chodników i dróg. Bez osób poszkodowanych” – przekazuje mł. kpt. Hubert Ciepły.

Uważajcie na siebie!