Nie żyje znany muzyk. Był jeszcze tak młody…
Świat obiegła smutna wiadomość. Zmarł Ayres Sasaki, znany brazylijski piosenkarz.
Muzyk odszedł po spotkaniu z fanem.
Do tragicznego wypadku doszło 13 lipca w brazylijskiej miejscowości Salinopolis, podczas koncertu w hotelu Solar.
W trakcie występu, do Sasakiego podszedł fan w mokrej koszulce.
Niestety, ich spotkanie zakończyło się dramatycznie. Ayres Sasaki, będąc na scenie, objął fana.
Woda z mokrej koszulki zetknęła się z przewodem elektrycznym, co spowodowało porażenie prądem. Wokalista zginął na miejscu.
Szczegóły tego tragicznego incydentu nie zostały jeszcze ujawnione.
Obecnie trwa śledztwo policyjne mające na celu wyjaśnienie okoliczności wypadku.
Nie wiadomo również, czy fan, który przyczynił się do tego tragicznego wydarzenia, przeżył.
Hotel Solar, gdzie doszło do wypadku, wydał oficjalne oświadczenie.
Władze hotelu wyraziły głęboki żal i wsparcie dla rodziny zmarłego artysty, w tym jego żony, Mariany N. Sasaki, z którą Ayres wziął ślub w 2023 roku.
Ayres Sasaki był cenionym muzykiem, ale także utalentowanym architektem i urbanistą. Jego śmierć wstrząsnęła środowiskiem artystycznym.
Przyjaciele, współpracownicy i fani składają kondolencje w mediach społecznościowych, wspominając go jako wyjątkowego człowieka.
— Zawsze dobry i lubiany — napisał w hołdzie dla swojego przyjaciela brazylijski filmowiec i fotograf Raphael Macedo.
Żona muzyka, Mariana, podziękowała w mediach społecznościowych za ogromne wsparcie, które otrzymała w tych trudnych chwilach.
Spoczywaj w pokoju [*]