Tragedia z samego rana na lotnisku w Warszawie. Nie żyje mężczyzna

We wtorek, 13 sierpnia, na lotnisku Chopina w Warszawie miało miejsce tragiczne zdarzenie.

Według informacji podanych przez „Fakt” w pobliżu strefy business lounge na lotnisku spadł lub skoczył mężczyzna.

Od rana służby wyjaśniają przyczyny tego wypadku.

Aktualnie na miejscu pracują funkcjonariusze policji, którzy na ten moment nie komentują sprawy.

– Ze względu na charakter zdarzenia nie udzielamy informacji – poinformował Komisariat Policji Portu Lotniczego Warszawa Okęcie.

Według relacji mediów, świadkowie twierdzą, że mężczyzna wszedł na podwyższenie, po czym zdjął buty i odłożył plecak, a następnie spadł lub skoczył w dół.

Świadkowie opowiadali, że mężczyzna położył swój plecak, zdjął buty i spadł lub skoczył.

Niestety, zginął na miejscu.

— Na tę chwilę mogę powiedzieć jedynie, że wstępnie wykluczyliśmy udział osób trzecich w tym zdarzeniu.

Ofiara miała 31 lat — powiedział dyżurny z komisariatu policji na Okęciu w rozmowie z „Faktem”.

Śledczy zabezpieczyli nagrania z monitoringu i będą ustalać dokładne okoliczności zajścia.

Na miejscu pracowała policja pod nadzorem prokuratora, a wstępne ustalenia wykluczają udział osób trzecich.

Jeśli doświadczasz kryzysu psychicznego, nie wahaj się prosić o pomoc.

Istnieją numery, pod którymi można uzyskać darmowe wsparcie psychologiczne.