Nie żyje olimpijka.. Leżała w domu kilka dni martwa
Tragiczne wieści obiegły media na całym świecie.
Do informacji publicznych dotarła infromacje o śmierci znanej olimpijki.
Olimpijka została znaleziona martwa w swoim mieszkaniu..
Co się stało?
Znana kolarka z Wenezueli została odnaleziona martwa w swoim mieszkaniu w Stanach Zjednoczonych, dokąd wyemigrowała, uciekając przed reżimem Nicolasa Maduro.
Ciało pięciokrotnej uczestniczki igrzysk olimpijskich znajdowało się w jej domu przez prawie tydzień, zanim zostało odkryte.
Przyczyna śmierci jest już znana.
Daniela Grelui Larreal była pięciokrotną olimpijką.
Choć nigdy nie zdobyła medalu na igrzyskach, odnosiła znaczące sukcesy w zawodach w Ameryce Południowej.
Po zakończeniu kariery sportowej Larreal wyjechała do Stanów Zjednoczonych, gdzie podjęła pracę w hotelu.
Niestety, w wieku 50 lat została znaleziona martwa w swoim domu.
Przyczyną zgonu było zakrztuszenie się, a od momentu śmierci do odkrycia ciała minęło kilka dni.
Daniela Grelui Larreal była jedną z czołowych kolarek Ameryki Południowej przełomu wieków.
Reprezentowała Wenezuelę na pięciu igrzyskach olimpijskich (1992, 1996, 2000, 2004 i 2012).
Jej największe osiągnięcia miały miejsce na igrzyskach panamerykańskich, gdzie zdobyła łącznie 14 medali.
Policja poinformowała, że w jej tchawicy znaleziono duże kawałki jedzenia, które doprowadziły do uduszenia.
Zdarzenie miało miejsce 11 sierpnia, a już następnego dnia pracownicy hotelu, w którym była zatrudniona, zgłosili służbom brak kontaktu z Wenezuelką, która nie pojawiła się również w pracy.
Funkcjonariusze weszli do jej mieszkania 16 sierpnia, gdzie odkryli ciało byłej olimpijki.
Według informacji przekazanych przez Fox Sports Mexico, Larreal miała stawić się w pracy w Las Vegas 12 sierpnia.
Zaniepokojeni współpracownicy poinformowali policję o braku kontaktu z nią. Poszukiwania trwały cztery dni i zakończyły się odnalezieniem ciała.
Spoczywaj w pokoju [*]