Dramat w polskim mieście. Ulice zamieniły się w rzeki [ZDJĘCIA]
Centrum Krakowa boryka się z poważnymi trudnościami spowodowanymi prawdopodobnym uszkodzeniem wodociągu.
Woda zalała ulice Wielopole, Sienną oraz okoliczne tereny. Służby wodociągowe już zmierzają na miejsce, aby ustalić źródło problemu — informuje portal Nasze Miasto.
W czwartek 4 lipca ścisłe centrum Krakowa zostało zalane, mimo że w stolicy Małopolski nie padał deszcz.
Według informacji z portalu Krakow.naszemiasto.pl, ulice zostały podtopione w wyniku poważnej awarii wodociągowej.
Na nagraniu widać, jak jedna ze studzienek zaczyna wytryskiwać wodę.
Awaria wodociągu miała miejsce w czwartek po południu na ulicy Wielopole, w pobliżu budynku dawnej Poczty Głównej.
W ścisłym centrum Krakowa utworzyło się ogromne zalewisko.
Jak poinformował krakowski magistrat, uszkodzona została „rura wodociągowa o dużej średnicy”.
„Odcięty od wody jest odcinek ul. Wielopole od ul. Librowszczyzny do ul. Wielopole, a także części ul. Westerplatte od ul. Kopernika do ul. Westerplatte” – przekazały w komunikacie Wodociągi Miasta Krakowa.
Woda rozlała się również na fragmenty ulic Starowiślnej i św. Gertrudy w okolicy skrzyżowania pod Pocztą Główną. Wysokość wody sięga już kostek — donosi portal Nasze Miasto.
Z powodu zalania torowiska, tramwaje początkowo nie kursowały w okolicach przystanku Poczta Główna. O godzinie 19:20 krakowskie MPK poinformowało, że ruch tramwajowy został przywrócony.
Żałoba w rodzinie Pazurów
Cezary i Radosław Pazura przeżywają trudne chwile.
Ich ojciec, Zdzisław Pazura, zmarł 21 czerwca, ale żadne z nich nie podzieliło się tą smutną wiadomością z mediami. Pogrzeb odbył się 3 lipca.
Zdzisław Pazura, były nauczyciel, został pożegnany przez rodzinę, przyjaciół i dawnych uczniów.
21 czerwca zmarł Zdzisław Pazura, ojciec Cezarego i Radosława.
O jego złym stanie zdrowia wiadomo było od jakiegoś czasu. Informacja o tym, że ojciec Pazurów jest w ciężkim stanie, wypłynęła, gdy Cezary został zapytany o powód swojej nieobecności na pogrzebie Janusza Rewińskiego.
Wówczas aktor odpowiedział, że jego ojciec jest w bardzo ciężkim stanie, a odwiedziny w szpitalu, w którym przebywał, odbywały się tylko w określonych godzinach.
Pazura ten czas wolał wykorzystać na to, aby spędzić ostatnie chwile z umierającym ojcem:
Powód był tylko jeden jedyny. Ja mam tatę w bardzo ciężkim stanie.
Odwiedziny w szpitalu są w określonych godzinach. Nie mogłem być na pogrzebie, bo mam swoje problemy, niosę swój krzyż — wytłumaczył Cezary Pazura.
Ojciec Cezarego i Radosława Pazur miał 87 lat. Chociaż zmarł 21 czerwca, pogrzeb z nieujawnionych przyczyn odbył się dopiero 3 lipca.
Informacje o śmierci Zdzisława Pazury i pogrzebie zostały potwierdzone przez dom pogrzebowy, który zorganizował ceremonię.
Z nekrologu wynika, że uroczystość odbyła się o godz. 12 w kaplicy w Ujeździe — miejscu, z którym rodzina Pazurów jest związana.
Bracia nie ujawniali mediom szczegółów na ten temat.
Na pogrzebie obecna była rodzina zmarłego, przyjaciele oraz byli uczniowie.
Zdzisław Pazura był bowiem nauczycielem w Szkole Podstawowej w miejscowości Osiedle Niewiadów, nieopodal Tomaszowa Mazowieckiego.
Zdzisław Pazura wraz z żoną Jadwigą od lat mieszkał pod Tomaszowem Mazowieckim, gdzie urodzili się jego obaj synowie.
Kiedyś pracował jako nauczyciel muzyki w miejscowości Osiedle Niewiadów.
Prowadził tam też amatorski teatr i to właśnie on w znacznej mierze był odpowiedzialny za zaszczepienie miłości do sztuki i aktorstwa w synach.
Rodzice Pazurów wzięli ślub w 1961 roku. Ich mama Jadwiga odeszła w styczniu 2023 roku.
Spoczywaj w pokoju [*]