Ta mała dziewczynka była obiektem hejtu ze względu na swój wygląd. Teraz, w wieku 2 lat, jest „olśniewająca”,
Rodzice zawsze chcą zapewnić swoim dzieciom jak najlepszą ochronę – a ci konkretni rodzice zrobili coś naprawdę niezwykłego dla swojej córeczki.
Mała Vienna Brookshaw przyszła na świat w kwietniu 2021 roku w Wielkiej Brytanii.

Jej mama, Celine Casey, zaraz po narodzinach zauważyła na czole Vienny, między brwiami, charakterystyczne znamię.
To znamię, medycznie określane jako wrodzone znamię melanocytowe (CMN), nie stanowiło zagrożenia dla zdrowia dziewczynki, ale Celine martwiła się, że w przyszłości może wpłynąć na jej samoocenę.
CMN to przypadłość, w której na skórze dziecka obecne są skupiska niegroźnych komórek barwnikowych, mogące z czasem się powiększać.

Ze względu na rzadkość tego schorzenia, nie dało się przewidzieć, jak znamię będzie wyglądało w przyszłości.
Celine nie chciała, aby jej córka musiała zmagać się z trudnościami wynikającymi z innego wyglądu.
Od razu zapytała lekarzy, czy istnieje możliwość usunięcia znamienia.
Obawiała się, że jeśli nie podejmą działania, Vienna może w przyszłości mieć do nich żal.
Z troską w głosie Celine powiedziała: „Z radością patrzymy, jak rośnie i nie możemy się doczekać, aż będzie mogła sama wyrażać, co czuje.
Pokochamy ją bez względu na wszystko, nawet gdybyśmy nie usunęli znamienia”.
Jednak to, że ludzie często się jej córce przyglądali, sprawiło, że Celine poczuła się jeszcze bardziej zmotywowana, by coś z tym zrobić. Zauważyła, że Vienna była traktowana inaczej niż inne dzieci.
Zdecydowała się zorganizować zbiórkę pieniędzy przez internet, by zdobyć środki na operację.
W ciągu jednej doby udało się zebrać aż 52 tysiące dolarów dzięki wsparciu wielu życzliwych osób.
Niestety, to nie wystarczyło – koszty zabiegów gwałtownie wzrosły z powodu pandemii COVID-19, a rodzice musieli znaleźć dodatkowe 27 tysięcy dolarów.
Znowu zwrócili się o wsparcie na platformie GoFundMe, licząc na dalszą pomoc w pokryciu wydatków na leczenie ich córki.
Celine wyjaśniła wtedy: „Każdy ma coś, co sprawia, że czuje się niepewnie ze swoim wyglądem.
Lekarz uważał, że na tym etapie znamię nie będzie miało wpływu na psychikę Vienny.
My jednak obawialiśmy się, że może być inaczej. Za rok pójdzie do przedszkola, a dzieci potrafią zauważyć nawet drobne różnice”.

Dziś Vienna ma już dwa lata, a znamię zostało całkowicie usunięte.
Pozostała po nim jedynie mała blizna na środku czoła.
Celine regularnie dzieli się zdjęciami swojej córki, pokazując, jak przebiega proces gojenia, i często podkreśla, jak bardzo jest z niej dumna.
Nawet po zakończeniu leczenia rodzice udali się do Londynu, gdzie specjalista ocenił stan blizny, by upewnić się, że nie są konieczne żadne dodatkowe interwencje.
Po trzech przeprowadzonych operacjach okazało się, że Vienna nie potrzebuje już dalszej pomocy medycznej. Jest zdrową, pełną życia dziewczynką.
Wysyłamy wiele ciepłych myśli dla małej Vienny – oby zawsze cieszyła się dobrym zdrowiem! Podziel się tą historią, by inni również mogli ją poznać.