Adam Niedzielski właśnie przekazał koszmarną informację! Olbrzymia tragedia [*]

Adam Niedzielski przekazał tragiczną wiadomość.

Lisa-Maria Kellermayr, lekarka z Austrii, która propagowała szczepienia przeciwko COVID-19, popełniła samobójstwo. Była przez wiele miesięcy zastraszana przez antyszczepionkowców. Austriacy są w szoku.

Adam Niedzielski za pośrednictwem Twittera przekazał wiadomość o śmierci lekarki z Wiednia, która była zastraszana przez antyszczepionkowców.

Ciało lekarki znaleziono w piątek w jej gabinecie. Przed śmiercią kobieta napisała listy pożegnalne. Prokuratura nie podaje ich dokładnej treści. Wiadomo jedynie, że m.in. na ich podstawie wykluczono akt przemocy i potwierdzono, że Kellermayr targnęła się na swoje życie.

Sprawa wstrząsnęła opinią publiczną w Austrii. Głos w tej sprawie zabrał już m.in. tamtejszy minister zdrowia. „Ta nienawiść musi się wreszcie skończyć (…) groźby śmierci wobec (Kellermayr – red.) i jej pracowników były brutalną rzeczywistością” – napisał na Twitterze Johannes Rauch, dodając, że lekarka „poświęciła swoje życie zdrowiu i dobru innych”.

Burmistrz Wiednia Michael Ludwig, również zagorzały zwolennik szczepień, przekazał, że jest „głęboko zasmucony” śmiercią oddanej lekarki, która była zmuszona zamknąć swoją praktykę z powodu licznych gróźb. Prezydent Austrii Alexander van der Bellen oświadczył, że „na nienawiść i nietolerancję nie ma miejsca w naszej Austrii”.

Sytuacje także skomentował minister zdrowia Adam Niedzielski.

– Ta śmierć dobitnie pokazuje, że tzw. ruchy antyszczepionkowe to nie jest kwestia jakiejś większej idei. Zaprzeczanie zdrowemu rozsądkowi to mniej groźna strona tych grup. Dziś widzimy mroczniejszą stronę – napisał na Twitterze polski minister zdrowia.

Na poniedziałek 1 sierpnia na Stephansplatz w centrum Wiednia odbędzie się uroczystość upamiętniającą lekarkę. Prezydent Austrii Alexander van der Bellen z kolei oznajmił, że na nienawiść i nietolerancję nie ma miejsca w Austrii.

Spoczywaj w pokoju [*]

Nie żyje Barbara Martynowicz.

Jak poinformowała „Gazeta Wyborcza” w sobotę, 23 lipca 2022 roku zmarła Barbara Martynowicz, aktorka znana z ról w „Rajskiej jabłoni”, „Akcie przerywanym” i „Ze stacji snów do stacji uśmiech”. Przyjaciele pożegnali ją pięknymi słowami. Artystka miała 92 lata.

Barbara Martynowicz zmarła 23 lipca 2022 roku w wieku 92 lat. Wybitną artystkę postanowili pożegnać jej najbliżsi przyjaciele.

W dniu 23 lipca 2022 roku odeszła w wieku 92 lat nasza ukochana Przyjaciółka, Barbara Martynowicz, aktorka, Szlachetny i dobry Człowiek. Żegnamy Ją z głębokim smutkiem – czytamy w nekrologu – można przeczytać w nekrologi zamieszczonym przez „Gazetę Wyborczą”.

Póki co, przyczyna śmierci Barbary Martynowicz nie jest jeszcze znana.

Debiutowała rolą Katarzyny Antonownej w dramacie „Poemat pedagogiczny” Antoniego Makarenki. Zagrała w Teatrze Telewizji w sztukach „Akt przerywany” na podstawie Tadeusza Różewicza oraz „Ze stacji snów do stacji uśmiechu”. Na wielkim ekranie Martynowicz pojawiła się w dramacie obyczajowym „Rajska jabłoń” w reżyserii Barbary Sass – przypomina Radio ZET.