Bardzo smutne wieści z Pałacu Buckingham

Na początku roku król Karol III dowiedział się, że choruje na nowotwór.

Choć na krótko wycofał się z pełnienia królewskich obowiązków, obecnie znów bierze udział w wydarzeniach publicznych i angażuje się w liczne sprawy.

Mimo to, według najnowszych doniesień, jego stan zdrowia jest poważniejszy, niż sugerują oficjalne informacje.

W związku z tym Pałac Buckingham rozpoczął przygotowania do „Operacji Menai Bridge”, czyli planu pogrzebowego króla Karola III.

W lutym monarcha przeszedł operację w związku z leczeniem powiększonej prostaty, co początkowo sugerowało łagodne schorzenie.

Jednak, według informacji ujawnionych przez serwis Radar Online, król cierpi na nowotwór, a Pałac Buckingham nie ujawnia wszystkich szczegółów na temat jego zdrowia.

Doniesienia wskazują, że stan króla jest poważniejszy, niż przypuszczano, a lekarze przewidują, że może mieć przed sobą jedynie dwa lata życia.

Choć król Karol III nadal wypełnia swoje obowiązki, coraz częściej zauważa się, że korzysta z helikoptera, co może sugerować pogorszenie jego kondycji.

Pałac Buckingham potwierdził rozpoczęcie przygotowań do „Operacji Menai Bridge”, która obejmuje szczegółowe procedury na wypadek śmierci króla, analogicznie do „Operacji London Bridge”, która obowiązywała po śmierci królowej Elżbiety II, oraz „Operacji Forth Bridge”, po śmierci księcia Filipa.

Każdy członek brytyjskiej rodziny królewskiej ma opracowany plan na wypadek swojej śmierci, który jest regularnie aktualizowany.

Choć szczegóły tych procedur są ściśle strzeżone, wiadomo, że „Operacja London Bridge” obejmowała m.in. dziesięciodniowy okres żałoby, podczas którego trumna z ciałem królowej Elżbiety II była wystawiona na widok publiczny przez trzy dni, dostępna przez 23 godziny na dobę.

W uroczystościach pogrzebowych królowej w 2022 roku wzięło udział około miliona osób.

Wkrótce więcej informacji.