Biały dym nad Watykanem, właśnie ogłosili!

Od środy 7 maja oczy całego świata zwrócone są na Watykan – najmniejsze państwo świata, a zarazem centrum duchowe dla ponad miliarda wiernych.

A konkretnie, wszyscy skupiali swój wzrok na tym najsłynniejszym na świecie kominie, który sygnalizuje, czy kardynałowie zdecydowali, kto będzie nowym papieżem.

Wszystko odbywało się w tajemnicy, pod nazwą słynnego od wieków konklawe.

W czwartek z komina Kaplicy Sykstyńskiej uniósł się biały dym, a dzwony w Bazylice Świętego Piotra ogłosiły światu, że kardynałowie dokonali wyboru nowego papieża, który zastąpi Franciszka na czele Kościoła katolickiego.

Nowy papież został wybrany podczas czwartkowego konklawe.

Po godzinie osiemnastej z dachu Kaplicy Sykstyńskiej wydobył się biały dym, a jednocześnie rozległy się dzwony watykańskiej świątyni.

Informacja o wyborze papieża spotkała się z entuzjastycznym przyjęciem tysięcy wiernych zgromadzonych na placu Świętego Piotra, do którego nieustannie napływają kolejni ludzie.

Zgodnie z obowiązującymi zasadami, po dokonaniu wyboru nowy papież zostaje zapytany, czy akceptuje decyzję kolegium kardynalskiego i jakie przyjmie imię.

W tym momencie składa mu się też pierwszy hołd.

Nowy biskup Rzymu będzie 267. papieżem w historii Kościoła katolickiego.

Po przyjęciu wyboru uda się do tzw. pokoju łez – zakrystii znajdującej się w Kaplicy Sykstyńskiej – gdzie po raz pierwszy założy białą sutannę oraz pełny strój papieski.

Wkrótce potem na balkon bazyliki pojawi się kardynał protodiakon Dominique Mamberti, by ogłosić światu wybór nowego papieża słowami „Habemus papam” i podać jego imię.

Następnie nowy papież wyjdzie do wiernych, by po raz pierwszy ukazać się publicznie i udzielić błogosławieństwa.

Wybór papieża nastąpił po jednodniowym konklawe, w którym uczestniczyło 133 kardynałów elektorów reprezentujących 71 krajów.