Ciężko uwierzyć co zrobił Trump na widok Putina. Mówi o tym cały świat
Nadszedł moment długo oczekiwanego spotkania Donalda Trumpa z Władimirem Putinem, które od początku wzbudzało spore zainteresowanie opinii publicznej, a uwagę wielu obserwatorów przykuł nietypowy gest amerykańskiego prezydenta w stronę rosyjskiego przywódcy, wykonany jeszcze przed oficjalnym powitaniem.
Spotkanie obu liderów odbyło się w piątek 15 sierpnia w Anchorage na Alasce, a jako pierwszy na płycie lotniska pojawił się Donald Trump, który spokojnym krokiem podszedł w stronę czerwonego dywanu prowadzącego aż do samolotu, którym przyleciał Władimir Putin.
Kiedy rosyjski prezydent ruszył w kierunku swojego amerykańskiego odpowiednika, ten niespodziewanie zaczął bić brawo, co mogło zaskoczyć zarówno zgromadzonych na miejscu, jak i widzów śledzących wydarzenie w mediach.
Chwilę później obaj przywódcy wsiedli do przygotowanej limuzyny i odjechali w stronę miejsca, gdzie zaplanowano ich rozmowę.
Gest oklasków ze strony Donalda Trumpa mógł zostać odebrany jako wyraz sympatii lub uznania wobec Władimira Putina, co w kontekście trwającej wojny wzbudza szczególne kontrowersje, ponieważ w polityce takie zachowanie często wykracza poza zwykłą formę grzeczności i bywa interpretowane jako symbol poparcia lub podziwu.
Oklaski mogły również stanowić subtelny sygnał polityczny skierowany do zwolenników Trumpa, sugerujący, że rosyjski przywódca jest osobą, z którą można utrzymywać przyjazne relacje, co jednocześnie stoi w sprzeczności z oficjalnym stanowiskiem Stanów Zjednoczonych, potępiających rosyjską agresję.
Takie zachowanie mogło też zostać odebrane przez sojuszników USA jako osłabienie wspólnego stanowiska wobec Moskwy oraz brak poszanowania dla ofiar konfliktu zbrojnego, co w szerszej perspektywie mogłoby zagrozić jedności Zachodu.
Nie można również pominąć faktu, że tego rodzaju gest mógł wpłynąć na międzynarodowy wizerunek Donalda Trumpa, sprawiając, że część opinii publicznej zaczęłaby postrzegać go jako polityka sprzyjającego rosyjskiemu prezydentowi.