Czarna seria. Nie żyje kolejny wybitny polski aktor
Nie żyje wybitny aktor, reżyser, inscenizator, a także choreograf Jan Szurmiej. Był związany z Teatrem Żydowskim w Warszawie, Teatrem „Capitol” a także Teatrem Muzycznym „Roma. Odszedł w wieku 78 lat.
W poniedziałek (3.06) zmarł Jan Szurmiej. O śmierci reżysera poinformował na Facebooku Teatr Żydowski w Warszawie. „Nie możemy w to uwierzyć… Dzisiaj odszedł od nas Jan Szurmiej. Jan Szurmiej, który całe swoje życie był z nami, a my z Nim. Na razie, nie jesteśmy w stanie nic więcej napisać” — czytamy we wpisie Teatru Żydowskiego.
Jan Szurmiej urodził się w 1946 r. w Jaworze na Dolnym Śląsku. W latach 50. XX wieku chodził do Szkoły Baletowej przy Operze Wrocławskiej. W latach 1965-1971 był aktorem Teatru Pantomimy Gest we Wrocławiu. W 1976 zdał egzamin eksternistyczny dla aktorów dramatu w Warszawie. Od lat 70. do początku lat 90. związany był z Teatrem Żydowskim w Warszawie.
W latach 1990-1993 Jan Szurmiej był dyrektorem artystycznym Teatru Muzycznego Operetki Wrocławskiej, która zmieniła profil artystyczny i stała się Teatrem Muzycznym „CAPITOL”, powracając do przedwojennej nazwy tego obiektu.
Jan Szurmiej był głównym reżyserem Opery Wrocławskiej oraz starszym wykładowcą Akademii Muzycznej we Wrocławiu. W latach 1992-1994 był dyrektorem naczelnym i artystycznym Operetki Warszawskiej której formułę artystyczną zmienił w Teatr Muzyczny „ROMA”, powracając do przedwojennej nazwy tego obiektu. Szurmiej był też twórcą i wieloletnim dyrektorem artystyczny Festiwalu im. Anny German w Zielonej Górze.
Za swoje zasługi na polskiej kultury został odznaczony m.in. Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski, Medalem „Zasłużony Kulturze Gloria Artis” oraz w ubiegłym roku Złotym Medalem „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”.
Przypominijmy, że wczoraj (4.06) zmarł Janusz Rewiński
Janusz Rewiński — polski aktor, kabareciarz i poseł na Sejm I kadencji — zmarł 1 czerwca 2024 r. O śmierci ojca poinformował w mediach społecznościowych syn Jonasz Rewiński. „Gdziekolwiek teraz jesteś, mamy nadzieję że 'mają rozmach’. Buenas noches, Senior Siarra!” — napisał na swoim profilu na platformie X.
„Pożegnanie, którego miało nie być. 1 czerwca Tata stoczył walkę ze swoim stanem zdrowia. Niestety tym razem nie dał rady” – poinformował w mediach społecznościowych Jonasz Rewiński.
Syn kabareciarza dodał, że ten przez wiele lat „dawał radość i uśmiech nie tylko nam, ale i wszystkim wokół”. „Teraz świat jest jakby taki sam, ale uśmiechu nagle zabrakło. Dziękujemy za wszystko. Gdziekolwiek teraz jesteś, mamy nadzieję że 'mają rozmach’. Buenas noches, Senior Siarra!” – dodał syn zmarłego, parafrazując słynne cytaty ze Stefana „Siary” Siarzewskiego, w którego wcielał się w dwóch częściach popularnej w latach 90. komedii „Kiler”.
Aktor zmarł w wieku 74 lat. Widzowie zapamiętają go przede wszystkim z ról Miśka z kultowego Kabaretu Olgi Lipińskiej, gangstera Siary z obu części „Kilera” czy Edwarda Nowaka z „Tygrysów Europy”.
Rewiński współprowadził satyryczne programy „Ale plama” i „Szkoda gadać”. Był też posłem na Sejm I kadencji z ramienia Polskiej Partii Przyjaciół Piwa.
Spoczywaj w pokoju [*]