Dagmara Kaźmierska przerwała milczenie! Porównała się do Tomasza Komendy

Wiadomości

Media od tygodnia żyją głośną aferą związaną z przestępczą przeszłością Dagmary Kaźmierskiej. Ona sama postanowiła zabrać głos w tej prawie. Odpowiedziała na jeden z nieprzychylnych komentarzy internauty. Co szokujące, nagle przyrównała się do… Tomasza Komendy.

Dagmara Kaźmierska była wielką gwiazdą telewizji. Zasłynęła dzięki udziałowi w programie “Królowe życia”. W reality show TTV występowała razem ze swoim synem Conanem i przyjaciółmi: Jackiem i Edzią. W krótkim czasie stała się rozpoznawalna i zyskała status celebrytki. Przez ostatnie tygodnie można było ją oglądać na antenie Polsatu w show “Taniec z gwiazdami”.

Kilka dni temu portal “Goniec” ujawnił szczegóły kryminalnej działalności Dagmary Kaźmierskiej.

Szeroka publika poznała Dagmarę Kaźmierską w programie „Królowe życia”, w którym występowała na antenie TTV od 2016 do 2022 roku – w sumie przez 12 sezonów i w około 300 odcinkach. Kobieta szybko zyskała sympatię widzów, co widać choćby po jej koncie na Instagramie, gdzie śledzi ją ponad 1,2 mln osób. Z pewnością zasięgi, jakie ma w mediach sprawiły, że wiele stacji telewizyjnych zainteresowanych było tym, aby pokazywać ją na antenie coraz częściej.

Oburzenie budził jej udział w „Tańcu z Gwiazdami”, w którym tańczyła z Marcinem Hakielem, ale też inne programy, których była „gwiazda” – w tym „Pamiętniki z wakacji” czy „Dagmara szuka męża”. Kontrowersje wzbudzało to, że Kaźmierska ma na koncie kryminalną przeszłość – odbywała 14 miesięcy pozbawienia wolności za działanie w zorganizowanej grupie przestępczej, sutenerstwo, stręczycielstwo i zmuszanie młodych kobiet do prostytucji. „Królowa” wspominała o tym zdawkowo w swoich dwóch książkach – o historii jej życia i o chwilach, spędzonych za kratkami.

Po ujawnieniu szczegółów Polsat wprowadził zmiany w ramówce. Programów z jej udziałem nie zobaczymy ani na antenie, ani w Polsat Go.

Wygląda jednak na to, że materiał, który ujrzał światło dzienne, przyczyni się do tego, że Dagmara Kaźmierska nie pojawi się już w “Tańcu z Gwiazdami”. Nieoficjalnie dowiedział się o tym Pudelek.

Choć wiele osób zdawało sobie sprawę, że przeszłość Dagmary budzi kontrowersje, niewielu wiedziało, że może tak oburzać. Mimo wszystko liczono, że sprawa nie zostanie rozpowszechniona po tak wielu latach, zwłaszcza że Kaźmierska wcześniej robiła karierę w TTV (kanał należący do TVN). Atmosfera w Polsacie jest bardzo nerwowa, wszyscy najchętniej odcięliby się od sprawy.

Nie tylko Polsat usunął z serwisu streamingowego program poświęcony celebrytce. Reality show stacji TTV “Królowe życia” także zniknęło z Playera. Zdecydowano się też na usunięcie programu “Made in Maroko”, w którym celebrytka była bohaterką, oraz odcinka “Kuby Wojewódzkiego” z 2020 roku, z udziałem gwiazdy “Królowych życia” i Marcina Perchucia.

Dagmara Kaźmierska przerwała milczenie

Celebrytka z więzienną przeszłością do tej pory nie komentowała fragmentów sprawy, za którą została skazana i które wyciekły do sieci. Wreszcie jednak odpowiedziała jednej ze swoich fanek i porównała się do… Tomasza Komenty.

“Tak mi okropnie przykro w związku z tym hejtem co się na panią wylewa, a przy okazji na Marcina. Nigdy się pani nie kryła z przeszłością! Nie rozumiem skąd ten publiczny lincz! Każdy wiedział, co kiedyś się działo, była pani w więzieniu, odsiedziała swoje” – napisała Dagmarze Kaźmierskiej jedna z użytkowniczek Instagrama – podaje “Fakt”.

Na odpowiedź celebrytki nie trzeba było długo czekać. “Nawet pani nie wie, ile wart dla mnie jest pani komentarz. Dziękuję całym sercem. Niedługo się odniosę do sprawy i co mądrzejszy spojrzy na to inaczej. Ludziom tak łatwo jest kogoś pogrzebać, nie znając prawdy. Już jeden taki był, który niedawno umarł, po wyroku za obrzydlistwo, którego nie popełnił. Dziękuję raz jeszcze” – odpisała Dagmara Kaźmierska.

Tomasz Komenda spędził w więzieniu 18 lat. Został oczyszczony ze wszystkich zarzutów dotyczących gwałtu oraz zabójstwa 15-letniej Małgorzaty Kwiatkowskiej. Do zbrodni doszło w noc sylwestrową z 1996 na 1997 r. w Miłoszycach. Mężczyzna zmarł w lutym br. w wieku 46 lat. Zmagał się z chorobą nowotworową.

Wkrótce więcej informacji.