Dramatyczne wieści! Śmiertelny wypadek na polskiej drodze. Z auta nie zostało prawie nic

Śmiertelny wypadek w Mikołowie w województwie śląskim. Kierowca osobowego samochodu marki BMW z nieznanych przyczyn uderzył w drzewo. 33-latek zginął na miejscu, a auto rozpadło się na kawałki. Mężczyzna podróżował sam, zginął na miejscu.

„Kierujący samochodem marki bmw mieszkaniec Katowic, jadąc od dzielnicy Mokre w kierunku dzielnicy Bujaków, z niewyjaśnionych przyczyn uderzył w drzewo” –  informuje Komenda Powiatowa Policji w Mikołowie.

Droga w miejscu wypadku przez kilka godzin była zablokowana. Policjanci zorganizowali objazdy. Dokładne przyczyny i okoliczności tragedii będą wyjaśniane w toczącym się śledztwie.

Policja apeluje do kierowców przede wszystkim o zdjęcie nogi z gazu, dostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze oraz o bezwzględne przestrzeganie przepisów.