Gwiazda disco-polo zginęła w tragicznym wypadku samochodowym
Tragiczne wieści obiegły media.
Nie żyje znany polski muzyk.
Niedawno dotarła poruszająca wiadomość, która wstrząsnęła fanami muzyki disco polo i środowiskiem artystycznym.
Społeczność miłośników tego gatunku muzycznego opłakuje stratę Łukasza Obszyńskiego, znanego szerzej jako DJ Yogas.
Muzyk zginął w wyniku tragicznego wypadku drogowego w powiecie hrubieszowskim.
Jak podają służby, jego samochód zderzył się czołowo z wojskowym pojazdem w miejscowości Werbkowice.
DJ Yogas miał zaledwie 39 lat.
Zdarzenie miało miejsce około godziny 15.00.
Służby ratunkowe zostały poinformowane o czołowym zderzeniu wojskowego Stara 266 z Audi A4.
Po dotarciu na miejsce okazało się, że zniszczenia obu pojazdów są ogromne.
Kierowca audi był uwięziony we wraku, co wymagało użycia specjalistycznego sprzętu hydraulicznego do jego uwolnienia.
Strażacy z Hrubieszowa prowadzili wentylację poszkodowanego aż do momentu, gdy został on przekazany zespołowi ratowników medycznych.
Na miejsce wezwano także helikopter medyczny.
Mimo wysiłków ratowników, życia kierowcy nie udało się uratować.
W wyniku tego tragicznego wypadku zginął Łukasz Obszyński, znany muzyk związany z disco polo.
Informację tę potwierdził w rozmowie z mediami jego brat, ks. Patryk Obszyński.
Łukasz Obszyński rozpoczął swoją muzyczną karierę w zespole Baflo.
Popularność zdobył dzięki współpracy z takimi grupami jak Energy Girls czy Lejdi M.
Był twarzą wielu znanych teledysków disco polo, m.in. „Milenka” i „Księciunio” zespołu Malibu.
DJ Yogas współtworzył również projekty muzyczne Energy Girls i Meffis, zyskując uznanie w branży.
Wspomnienie o nim pojawiło się na profilu zespołu Energy Girls.
Członkowie grupy podkreślili, jak ważną rolę odegrał w ich wspólnych początkach.
Wspomnieli o jego pomysłowości, zaangażowaniu i nieocenionym wkładzie w budowanie atmosfery ich występów.
Dla wielu pozostanie niezapomnianym twórcą i towarzyszem scenicznych przygód.