Katastrofa śmigłowca! Wbił się w dach, ewakuacja setek osób

W poniedziałek nad ranem, około godziny 2 czasu lokalnego, w popularnym australijskim mieście turystycznym Cairns doszło do poważnego incydentu.

Helikopter zderzył się z dachem hotelu Hilton DoubleTree, co spowodowało natychmiastową ewakuację setek gości — informuje Sky News.

Maszyna uderzyła w dach budynku, a jedna z łopat wirnika spadła do basenu hotelowego, usytuowanego kilka pięter niżej.

Zgodnie z informacjami przekazanymi przez policję stanu Queensland, ewakuowano zarówno hotel, jak i pobliskie budynki.

Nie odnotowano ofiar śmiertelnych, jednak kilka osób zostało rannych, z czego dwie trafiły do szpitala w Cairns w stabilnym stanie.

„Pojawiły się relacje, że dźwięk przypominał wybuch bomby, a widząc dym i ogień, wielu gości hotelu było mocno przestraszonych” – powiedziała australijskim mediom Caitlin Denning z zespołu medycznego w Queensland.

Wiemy, że podczas zdarzenia widoczność była ograniczona.

Chcemy zrozumieć, co helikopter robił w pobliżu hotelu w tym czasie oraz jaki był cel jego lotu.

To będzie przedmiotem naszego śledztwa.

Był to mały śmigłowiec, zdolny pomieścić do czterech osób – powiedział lokalnym mediom główny komisarz australijskiego Biura Bezpieczeństwa Transportu, Angus Mitchell.

Według wstępnych informacji, lot helikoptera nie był zgłoszony i był „nieuprawniony”. Na pokładzie znajdował się jedynie pilot.

Na miejscu pracuje Forensic Crash Unit we współpracy z Australijskim Biurem Bezpieczeństwa Transportu (ATSB), które przygotowuje szczegółowy raport.

Filmy udostępnione w mediach społecznościowych pokazują pożar na dachu hotelu, co dodatkowo podkreśla dramatyzm całego zdarzenia.

Australijskie media podają, że podczas wypadku dwa śmigła helikoptera odpadły, z czego jedno wylądowało w hotelowym basenie.

Media te informują również, że „helikopter leciał nielegalnie”.

Wkrótce więcej informacji.