Kolejny wielki skoczek narciarski ogłosił zakończenie kariery! Był mistrzem świata w lotach

Daniel-Andre Tande nie pojawi się już więcej na skoczni narciarskiej.

30-letni norweski zawodnik ogłosił zakończenie swojej kariery sportowej podczas konferencji prasowej w środę.

W rozmowie z telewizją NRK Tande wyjaśnił swoją decyzję, podkreślając, że nie była ona spowodowana brakiem miejsca w narodowej drużynie na nadchodzący sezon.

Nawet gdybym w tym roku trafił do kadry narodowej A, zdecydowałbym tak samo.

Moja decyzja nie ma związku z kwestiami finansowymi. Gdybym chciał, zrobiłbym wszystko, aby być gotowym do startów – powiedział Daniel-Andre Tande.

Podczas środowej konferencji Norweg poinformował media o swojej decyzji o zakończeniu kariery. Tande, mający na koncie liczne osiągnięcia, czterokrotnie zdobywał tytuł mistrza świata w lotach – raz indywidualnie i trzy razy drużynowo.

W 2018 roku został również drużynowym mistrzem olimpijskim z reprezentacją Norwegii.

Przełomowym momentem w jego karierze był jednak rok 2021, kiedy doznał poważnej kontuzji podczas serii próbnej w Planicy. Skutkiem wypadku było złamanie obojczyka, przebicie płuca oraz kilka dni w śpiączce.

Tande przyznaje, że to wydarzenie miało duży wpływ na decyzję o zakończeniu kariery.

– Bariera, która pojawiła się po Planicy, okazała się zbyt wielka, aby kontynuować skoki na poziomie, na który mnie stać. Obecnie odczuwam więcej strachu niż radości z uprawiania skoków – powiedział w wywiadzie dla NRK. Dodał również: – To mnie bardzo dotknęło.

W ostatnich sezonach miałem poczucie, że coś mnie blokuje. Próbowałem się tego pozbyć, ale było odwrotnie.

Swoją decyzję Tande ogłosił na skoczni w Holmenkollen, miejscu, gdzie odniósł ostatnie indywidualne zwycięstwo w zawodach Pucharu Świata.

Witam wszystkich. Mam ważną wiadomość dla fanów skoków – zdecydowałem się zakończyć karierę.

Uważam, że to właściwy moment, aby zrobić to właśnie tutaj, w Holmenkollen, gdzie odniosłem swoje ostatnie zwycięstwo w Pucharze Świata. Przemyślałem to dokładnie – powiedział wzruszony.

Dodał również, że nie może się doczekać kolejnego etapu swojego życia.

Skoczek z Narwiku zadebiutował w Pucharze Świata 11 stycznia 2014 roku w Bad Mitterndorf, zdobywając pierwsze punkty dzień później za 15. miejsce na Kulm. Kilka tygodni później udał się na igrzyska olimpijskie do Soczi, gdzie pełnił rolę rezerwowego w norweskiej ekipie, nie biorąc udziału w żadnym konkursie.

W trakcie kariery Tande 27 razy stawał na podium zawodów Pucharu Świata, z czego osiem razy na najwyższym stopniu. Pierwsze zwycięstwo odniósł 22 listopada 2015 roku w Klingenthal.

Norweg trzykrotnie kończył sezon Pucharu Świata w czołowej trójce, zajmując 3. miejsce w sezonach 2016/17 oraz 2017/18.

W 2018 roku po raz pierwszy wziął udział w igrzyskach olimpijskich, zdobywając drużynowe złoto w Pjongczangu. Indywidualnie zajął tam 6. i 4. miejsce. Cztery lata później wystartował jeszcze na igrzyskach w Pekinie, ale nie zdobył medalu.

Tande był wybitnym specjalistą w lotach narciarskich. Medale mistrzostw świata w tej dyscyplinie zdobywał w 2016, 2018, 2020 i 2022 roku.

Największym sukcesem było wywalczenie dwóch złotych medali na MŚ w lotach w 2018 roku w Oberstdorfie, w tym jednego indywidualnie, po zaciętej rywalizacji z Kamilem Stochem.

Na uwagę zasługują również jego osiągnięcia w Turnieju Czterech Skoczni, gdzie w sezonie 2016/17 zajął 3. miejsce, a także drużynowe srebro z Mistrzostw Świata w Narciarstwie Klasycznym 2017 w Lahti.

W kontekście kariery Tande nie sposób pominąć wydarzenia z 25 marca 2021 roku, kiedy doznał poważnego wypadku na Letalnicy.

Stracił wtedy kontrolę w powietrzu, uderzając w zeskok, co skończyło się złamaniem obojczyka i przebiciem płuca. Skoczek spędził kilka dni w śpiączce farmakologicznej.

Na międzynarodową arenę powrócił we wrześniu 2021 roku podczas Letniego Pucharu Kontynentalnego w Oslo.