Makabryczny wypadek w polskiej miejscowości. Stało się najgorszej [*]

Tragiczny wypadek pod Wrocławiem. 24-letni mężczyzna kierujący quadem stracił panowanie nad maszyną i z ogromną prędkością uderzył w drzewo. Mimo interwencji Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, w wyniku poniesionych obrażeń zmarł.

Do tragicznego w skutkach zdarzenia doszło wczoraj około godz. 14:20 na drodze leśnej pomiędzy miejscowością Wójcice (gm. Jelcz Laskowice) a Borucice (gm. Lubsza, powiat brzeski).

Ze wstępnych ustaleń policjantów pracujących na miejscu zdarzenia wynika, że kierujący quadem marki Yamaha Gytr, jadąc drogą leśną, z nieustalonej obecnie przyczyny stracił panowanie nad kierowanym pojazdem, a następnie prawa stroną uderzył w pobliskie drzewo.

Bezpośrednio po zdarzeniu ciężko rannemu motocykliście pierwszej pomocy udzielały osoby postronne. Pomagali też świadkowie – do momentu przyjazdu służb: zastępów Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Gostyniu oraz Ochotniczej Straży Pożarnej w Piaskach.

– Motocykliście zaklinował się kask i nie można go było ściągnąć. Dwóch strażaków – ochotników, którzy akurat przejeżdżali w tym miejscu, odcięło pasek i zaczęło reanimację – mówią osoby, które zadzwoniły na numer alarmowy 112 i starały się pomóc ofierze wypadku. 

Spoczywaj w pokoju [*]