Martine, 69 lat, przeżyła doświadczenie bliskie śmierci
69-letnia Martine przeżyła niezwykłe doświadczenie, które całkowicie odmieniło jej życie.
Podczas powrotu z podróży poślubnej miała wypadek samochodowy.
Poczuła, jakby wpadła w tunel, który na początku wywołał w niej strach, ale bardzo szybko przyniósł spokój i poczucie błogości.
Zobaczyła jasne, intensywne światło, rozmyte kształty i kolory, których nie potrafiła opisać.
Doświadczała zapachów, jakich nigdy wcześniej nie czuła, a jej ciało wydawało się lekkie i wolne od ciężaru.
Nie czuła upływu czasu, a cała przestrzeń była delikatna, cicha i otulająca.
Nagle pojawiła się jej zmarła ciotka, która przyszła ją powitać.
Ciotka kazała jej wracać, choć Martine wcale nie chciała odchodzić z tego stanu pełnego bezwarunkowej miłości.
To doświadczenie NDE, czyli przeżycie z pogranicza śmierci, na zawsze w niej pozostało.
Mówi, że zajęło jej aż 25 lat, aby na nowo nawiązać kontakt z samą sobą.
Pomógł jej w tym buddyzm i szamanizm, które pozwoliły zrozumieć sens życia i śmierci.
Po powrocie do normalnego życia poczuła, że nie można już tracić czasu na sprawy nieistotne.
Poczuła się zobowiązana do pomagania innym i wspierania ich w trudnych chwilach.
Dziś wspiera osoby w stanie terminalnym i towarzyszy im w ostatnim etapie życia.
Organizuje także konferencje, aby pomóc innym otworzyć się na rozmowy o śmierci i doświadczeniach NDE.
Martine przyznaje, że przestała bać się śmierci, choć rozstania z bliskimi wciąż są dla niej trudne.
Chce, aby ludzie zrozumieli, że miłość jest siłą, która prowadzi nas przez życie, choć nasze ego często to utrudnia.
Podkreśla, że wielu ludzi doświadczyło NDE, ale wciąż niewielu potrafi o tym mówić otwarcie.
Temat staje się jednak coraz bardziej obecny w badaniach naukowych, które pomagają lepiej zrozumieć te przeżycia.
Film dokumentalny „Thanatos, the ultimate passage” autorstwa Pierre’a Barnériasa pokazuje historie osób, które przeżyły NDE, i konfrontuje je z opiniami naukowców.
Reżyser podkreśla, że nie ma nic bardziej uniwersalnego niż śmierć, bo dotknie ona każdego z nas, a ludzie od zawsze opowiadają podobne historie z pogranicza życia i śmierci.
Świadkowie tych doświadczeń mówią o uczuciu pełni, spokoju i bezgranicznej miłości, które zmieniają ich życie na zawsze.Martine, 69 lat, przeżyła doświadczenie bliskie śmierci