Nadciąga atak zimy! W tych regionach będzie najgorzej

Pierwsze dni marca przyniosły wielu osobom radość i nadzieję na szybkie nadejście wiosny, jednak okazuje się, że ten optymizm może być przedwczesny.
Według prognoz pogody w najbliższych dniach aura może zaskoczyć niejednego miłośnika ciepła.
Przed nami istotne zmiany, które sprawią, że powróci zimowy krajobraz, a temperatury spadną.
Co czeka mieszkańców Polski w nadchodzących dniach?
Wszystko wskazuje na to, że do kraju zmierzają śnieżne niże, które przypomną, że zima jeszcze nie powiedziała ostatniego słowa.
Marcowe ciepło było jedynie chwilowym złudzeniem.
W wielu miejscach temperatura osiągała nawet 22 stopnie Celsjusza, zwłaszcza na południu, gdzie przez kilka dni utrzymywało się wyjątkowo ciepłe powietrze.
Wysoka temperatura, słońce i brak opadów sprawiły, że wiele osób uwierzyło w definitywny koniec zimy.
Ci, którzy zdążyli już schować do szaf zimowe kurtki, mogą poczuć się rozczarowani.
Meteorolodzy zapowiadają bowiem, że obecne ocieplenie było jedynie krótkotrwałe, a pogoda w nadchodzących dniach ulegnie diametralnej zmianie.
We wtorek, 12 marca, nad Polskę zacznie napływać chłodne powietrze z północy i północnego zachodu.
W efekcie temperatury stopniowo zaczną spadać, początkowo na Pomorzu i zachodzie kraju, a w kolejnych dniach ochłodzenie obejmie wszystkie regiony.
Już we wtorek na północy termometry wskażą jedynie 4-7 stopni, podczas gdy na południu utrzyma się jeszcze względne ciepło z temperaturami w przedziale 16-18 stopni Celsjusza.
W środę spadek temperatury obejmie całą Polskę, a w czwartek maksymalne wartości w ciągu dnia nie przekroczą 4-9 stopni Celsjusza.
Dodatkowo noce ponownie staną się mroźne, a miejscami temperatura spadnie poniżej zera.
Oprócz gwałtownego ochłodzenia w drugiej połowie przyszłego tygodnia należy spodziewać się opadów.
Początkowo będą to przelotne deszcze, jednak wraz ze spadkiem temperatury mogą one przechodzić w opady mieszane, a nawet w śnieg.
Szczególnie intensywne opady prognozowane są dla wschodnich i centralnych rejonów kraju, gdzie lokalnie może pojawić się pokrywa śnieżna.
W niektórych miejscach temperatura w dzień nie przekroczy 0-3 stopni Celsjusza, co jeszcze bardziej wzmocni zimowy charakter pogody.
Choć dokładny zasięg i natężenie opadów pozostają niepewne, synoptycy ostrzegają, że śnieżne niże znad południa mogą dotrzeć do Polski i spowodować kolejne załamanie pogody.
Jak długo potrwa chłodna aura? Obecne prognozy wskazują, że zimowe temperatury mogą utrzymać się nawet do 20 marca.
Dopiero pod koniec miesiąca można spodziewać się kolejnego ocieplenia, choć nie będzie ono tak gwałtowne, jak na początku marca.
Termometry mogą wówczas wskazywać 10-15 stopni Celsjusza w ciągu dnia, ale noce mogą wciąż przynosić przymrozki.
W związku z tym prawdziwa wiosna zawita do Polski najprawdopodobniej dopiero na przełomie marca i kwietnia.