Nadciąga potężne uderzenie zimy, śnieg pokryje całą Polskę! Podano konkretną datę

Ostatnie dni przyniosły w Polsce zaskakująco dynamiczne zmiany pogody.
Choć podczas świąt Bożego Narodzenia wielu osobom brakowało śniegu, teraz wreszcie czeka nas prawdziwie zimowa aura.
Po okresie zmiennych warunków atmosferycznych – z opadami deszczu i huśtawką temperatur – prognozy zapowiadają intensywne opady śniegu, a wraz z nimi oblodzenia i zawieje.
Już w najbliższych godzinach poczujemy nadejście zimy.
Polacy od dawna wyczekują prawdziwej zimy, która nie tylko cieszy oko białym puchem, ale i chroni rośliny przed skutkami silnych mrozów.
Na szczęście wszystko wskazuje na to, że zimowa sceneria jest już na wyciągnięcie ręki.
Po okresie nietypowo ciepłej pogody, w ciągu kilkunastu godzin krajobraz w wielu miejscach Polski może całkowicie się zmienić.
Aktualnie Polska znajduje się pod wpływem niżu atmosferycznego, który przesuwa się znad Bałtyku w kierunku północno-zachodniej Rosji.
Ta zmiana przynosi ze sobą napływ zimnego, arktycznego powietrza, które zaczyna wypierać ciepłe, morskie masy.
Czwartek, 2 stycznia, wciąż zapowiada się dość łagodnie – temperatury wyniosą od 3°C na północnym zachodzie do 8°C na Mazowszu.
Jednak już tego samego dnia sytuacja zacznie się diametralnie zmieniać.
Meteorolodzy zapowiadają silne porywy wiatru, które mogą osiągać prędkość do 85 km/h na wybrzeżu.
Po południu na przeważającym obszarze kraju wystąpią opady deszczu, miejscami przechodzące w deszcz ze śniegiem.
Wieczorem temperatura spadnie poniżej zera, co sprawi, że drogi i chodniki staną się śliskie.
W nadmorskich regionach mogą dodatkowo wystąpić burze.
W nocy z czwartku na piątek prognozowane jest umiarkowane i duże zachmurzenie w całym kraju.
Właśnie wtedy pojawią się pierwsze intensywne opady śniegu.
Najwcześniej biała pokrywa zagości na północy i południowym wschodzie Polski, gdzie może przybyć około 5 cm świeżego śniegu.
Towarzyszyć temu będzie porywisty wiatr o prędkości do 65 km/h, co może prowadzić do zawiei i utrudnień komunikacyjnych.
Zasadnicze ochłodzenie nastąpi w nocy z piątku na sobotę, gdy temperatura spadnie do -1°C lub -2°C, a w górach, takich jak Karpaty, nawet do -3°C.
Pokrywa śnieżna wzrośnie szczególnie na Pomorzu oraz w południowo-zachodnich regionach kraju.
Wiatr będzie równie intensywny – osiągając na północy porywy nawet do 90 km/h.
Zimowa aura, choć efektowna, nie utrzyma się długo. Prognozy wskazują, że już od poniedziałku, 6 stycznia, nastąpi powrót cieplejszych mas powietrza.
W zachodnich regionach Polski temperatura może wzrosnąć nawet do 10°C, a w centrum do 6°C. Słońce ponownie zagości na niebie, a krajobraz znów nabierze jesiennego charakteru.