Nie żyje matka i córka. Wyszły tylko do sklepu… Ogromna tragedia w Polsce

W miejscowości Bieździadka na Podkarpaciu doszło do tragicznego wypadku, w którym zginęły dwie kobiety.

Do zdarzenia doszło w czwartek przed godziną 9 rano na drodze powiatowej.

Ofiary, matka i córka, poruszały się prawidłowo poboczem po lewej stronie jezdni, kiedy zostały potrącone przez samochód osobowy.

Jak poinformował młodszy aspirant Daniel Lelko z Komendy Powiatowej Policji w Jaśle, za kierownicą pojazdu znajdował się 65-letni kierowca hondy.

Według wstępnych ustaleń, mężczyzna w trakcie wyprzedzania nie zachował należytej ostrożności, co doprowadziło do tragedii. Kobiety szły w kierunku Sieklówki, a kierowca jechał w tym samym kierunku.

Obie ofiary zginęły na miejscu.

Jedna z kobiet była reanimowana przez policjantów, którzy jako pierwsi dotarli na miejsce wypadku, jednak mimo podjętych działań, nie udało się uratować jej życia.

Policja prowadzi czynności wyjaśniające, aby ustalić dokładne przyczyny i okoliczności wypadku.

Z informacji wynika, że na drodze, gdzie doszło do zdarzenia, nie było chodnika, co zmuszało pieszych do korzystania z pobocza.

Kierowca, który potrącił kobiety, był trzeźwy.

Na razie śledczy analizują przebieg zdarzenia, aby ustalić, dlaczego doszło do tak poważnego naruszenia zasad bezpieczeństwa.