Nie żyje matka z 10-letnim synem. Stało się najgorsze

42-letnia kobieta oraz jej 10-letni syn zginęli w wyniku czołowego zderzenia bmw, którym kierowała kobieta, z ciężarówką.

Do tragicznego wypadku doszło we wtorek w pobliżu miejscowości Wierzchłowce w województwie podlaskim.

Okazało się, że matka z dzieckiem wracali z pielgrzymki na Jasną Górę.

Wiadomość o ich śmierci wstrząsnęła uczestnikami białostockiej pielgrzymki, w której ofiary były znane jako część „rodziny pielgrzymkowej”.

Wypadek miał miejsce dzień po zakończeniu pielgrzymki, w której oboje aktywnie uczestniczyli.

Policja prowadzi śledztwo, aby wyjaśnić przyczyny wypadku.

Wstępne ustalenia sugerują, że kobieta kierująca BMW zjechała na przeciwny pas ruchu z nieznanych przyczyn, co spowodowało czołowe zderzenie.

Prokuratura zleciła przeprowadzenie sekcji zwłok, aby zbadać możliwe przyczyny tragedii, w tym ewentualne zasłabnięcie kierującej lub inny problem zdrowotny.

Na prostym odcinku drogi doszło do czołowego zderzenia samochodu osobowego z ciężarówką nadjeżdżającą z przeciwka – przekazała polsatnews.pl sierżant sztabowy Magdalena Afonin, oficer prasowa policji w Sokółce.

Kierowca ciężarówki nie odniósł żadnych obrażeń.

W bmw podróżowały dwie osoby: 42-letnia kobieta i jej 10-letni syn.

Oboje zginęli na miejscu.

„Wypadnięte poza pojazd dziecko zostało prawdopodobnie wydobyte przez świadków przed przybyciem służb ratunkowych.

Natomiast kierująca samochodem osobowym była uwięziona wewnątrz pojazdu” – poinformowali strażacy z Sokółki w swoim komunikacie.

W akcji ratunkowej, która trwała ponad cztery godziny, uczestniczyło kilka zastępów straży pożarnej, policja oraz prokurator.

Na miejsce wypadku przyleciał również śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Dalsze informacje zostaną podane wkrótce.