Nie żyje uwielbiany aktor. Znaleziono przy nim tajemniczy list

Seul pogrążony jest w żałobie po śmierci Song Jae-Rima, znanej gwiazdy południowokoreańskiego kina i telewizji, który został znaleziony martwy w swoim domu.

39-letni aktor, którego talent rozbłysnął w produkcjach takich jak The Moon Embracing the Sun i Two Weeks, zmarł w niejasnych okolicznościach.

Policja, która interweniowała w mieszkaniu Song Jae-Rima w Seulu, wykluczyła udział osób trzecich, ale przyczyna śmierci aktora wciąż pozostaje nieznana.

Władze kontynuują dochodzenie, starając się rozwikłać tajemnicę tej tragicznej straty. Rodzina artysty została poinformowana o tragedii i przygotowuje się do pożegnania, które planowane jest na najbliższe dni.

To bolesny cios dla bliskich, którzy muszą zmierzyć się z nagłą stratą ukochanego członka rodziny.

Song Jae-Rim zaczynał karierę jako model, szybko zdobywając uznanie w świecie mody.

Jego charyzma i wyrazista obecność na wybiegach sprawiły, że pozował dla renomowanych magazynów, takich jak Esquire Korea, GQ Korea czy Bazaar Korea.

Aktor zadebiutował na ekranie w 2009 roku, pojawiając się w filmie Actresses, co zapoczątkowało jego przygodę z kinem.

Od tego momentu zdobywał coraz większą popularność dzięki rolom zarówno w historycznych dramatach, jak i we współczesnych produkcjach, które przyciągały rzesze widzów.

Jego obecność była odczuwalna także w kulturze K-pop – aktor występował w teledyskach takich zespołów jak 2NE1 i KARA, co dodatkowo podkreślało jego wszechstronność i bliskość z kulturą młodzieżową Korei Południowej.

Fani w mediach społecznościowych oddają hołd zmarłemu, wspominając jego uśmiech, życzliwość i wyjątkowy talent. „Spoczywaj w miłości, Song Jae-Rim.

Wiedz, że wszyscy cię kochają” – piszą poruszeni wielbiciele, dzieląc się osobistymi refleksjami i żegnając swojego idola.