Nie żyje znany aktor. Polacy kochali oglądać hity z jego udziałem

W poniedziałek po krótkiej chorobie zmarł Joe Flaherty – aktor telewizyjny i filmowy, pisarz i scenarzysta, komik. Zapamiętamy go z drugoplanowych ról w takich filmach jak “Powrót do przyszłości II”, “Farciarz Gilmore” czy serialu “Luzaki i kujony”. Smutną informację przekazała jego córka. Miał 82 lata.

Odszedł wczoraj po krótkiej chorobie i od tego czasu próbuję poradzić sobie z tą ogromną stratą – napisała w oświadczeniu Gudrun Flaherty. Tata był niezwykłym człowiekiem. Bezgranicznie oddawał się pasji, jaką od lat 40. i 50. było dla niego kino. Wgląd w branżę złotej ery Hollywood nie tylko ukształtował jego karierę, lecz był dla mnie źródłem nieustannej fascynacji. W ciągu tych ostatnich miesięcy, kiedy zmagaliśmy się z jego problemami zdrowotnymi, mieliśmy okazję zobaczyć wspólnie wiele klasycznych produkcji. Te chwile zawsze będą bliskie memu sercu.

Aktor i komik najbardziej znany jest z roli pracownika Western Union w komedii ”Powrót do przyszłości II”. Wiele lat później sparodiował ten występ w jednym z odcinków ”Teorii wielkiego podrywu”. Wystąpił także w filmach jak ”Farciarz Gilmore”, ”1941” czy ”Interkosmos”. Nie zabrakło go również w serialach – widzowie mogli go zobaczyć w serialowej wersji ”Akademii policyjnej”, czy komediodramacie ”Luzaki i kujony”. Gościnnie wystąpił m.in. w ”Świecie według Bundych” i ”Różowych latach 70.”.

Spoczywaj w pokoju [*]