OD PÓŁNOCY CAŁKOWITY LOCKDOWN! DOTKNIE ON RÓWNIEŻ ZASZCZEPIONYCH! GODZINA POLICYJNA! [SŁOWACJA]

Informacje o koronawirusie w Polsce:

Na oficjalnym profilu ministerstwa zdrowia na twitterze codziennie pojawia się informacja o nowych przypadkach zakażeń koronawirusem w Polsce.

Tak jest też i dzisiaj (24.11). W ciągu ostatnich kilku dni odnotowany został ogromny procentowy skok ilości zakażeń oraz zgonów.

Oto wpis ministerstwa:

Mamy 28 380 nowych i potwierdzonych przypadków zakażenia #koronawirus z województw: mazowieckiego (5277), śląskiego (3588), wielkopolskiego (2607), dolnośląskiego (2178), małopolskiego (2176), łódzkiego (1886), pomorskiego (1505), lubelskiego (1503), kujawsko-pomorskiego (1380),zachodniopomorskiego (1355), podkarpackiego (1058), warmińsko-mazurskiego (980), podlaskiego (866), opolskiego (799), lubuskiego (506), świętokrzyskiego (503). 213 zakażeń to dane bez wskazania adresu, które zostaną uzupełnione przez inspekcję sanitarną.

Z powodu COVID-19 zmarło 118 osób, natomiast z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarły 342 osoby.

Liczba zakażonych koronawirusem 3 406 129/ 81 688 (wszystkie pozytywne przypadki/w tym osoby zmarłe).

Kolejny kraj wprowadza lockdown, tym razem Słowacja

Z powodu wzrostu liczby nowych infekcji Słowacja wprowadzi ogólnokrajowy lockdown. Ma on obowiązywać przez dwa tygodnie.

Ograniczenia, których zakres przedstawi premier Eduard Heger, mają dotyczyć także osób zaszczepionych. O decyzji poinformował dziennikarzy wicepremier, minister gospodarki Richard Sulik.

Ze wstępnych informacji wynika, że w kraju mają być otwarte tylko sklepy z artykułami pierwszej potrzeby oraz szkoły. Pracodawcy będą sprawdzać certyfikaty antycovidowe.

Po 10 dniach rząd oceni skutki podjętych środków.

Decyzja została podjęta w związku z rosnącą liczbą dziennych zakażeń SARS-CoV-2 i przeciążeniem systemu ochrony zdrowia. We wtorek laboratoria na Słowacji zanotowały ponad 10 tys. nowych zakażeń. To najwięcej od wybuchu pandemii w marcu 2020 r. W szpitalach jest 3200 pacjentów z COVID-19.

Konferencja ministra zdrowia, co z obostrzeniami?

Dziś odbyła się pilna konferencja ministra zdrowia Adama Niedzielskiego, która dotyczyła przede wszystkim czwartej fali pandemii koronawirusa i jej rozwoju. Już niedługo czeka nas prawdziwe apogeum.

– W przypadku jeśli nie będziemy mieli sygnałów, że osiągamy apogeum i mamy do czynienia z perspektywą spadków liczby zakażeń, to wdrażane instrumenty będą musiały przewidywać wzmacnianie restrykcji – mówił na konferencji prasowej minister zdrowia Adam Niedzielski.

— Dzisiejsze wyniki powyżej 28 tys. zakażeń, ponad 18 tys. hospitalizacji, to są liczby, które są duże i wzmagają niepokój i komentowane są jako liczby o dużej skali i oddziaływania. Wkraczają w sferę wydolności systemu opieki zdrowotnej – skomentował Adam Niedzielski.

– Sytuację, która jest teraz, oceniamy jako niebezpieczną. W naszym przekonaniu i mówię o perspektywie tego tygodnia i przyszłego będziemy mieć apogeum zakażeń — przekazał Niedzielski. 

„W przypadku, jeśli nie będziemy mieli sygnałów, które mówią o tym, że osiągamy apogeum i mamy do czynienia z perspektywą spadków, to na pewno wdrażane instrumenty będą musiały przewidywać zwiększanie restrykcji i dalsze kroki związane m.in. z tym, by limity, które obowiązują teraz miały bardziej dolegliwą postać” – zapowiedział szef MZ.

„Ten scenariusz będzie oznaczał, ze być może na początku grudnia będziemy musieli podejmować takie decyzje” – dodał.

Nie zobaczymy już Kurdej-Szatan w reklamie Play?

Plotkarski portal Pudelek poinformował w środę, że sieć komórkowa Play zamierza definitywnie zakończyć współpracę z aktorką Barbarą Kurdej-Szatan. – Mają dosyć tego zamieszania i awantur – twierdzi informator serwisu.

Źródło, na które powołuje się Pudelek, przekonuje, że w sieci mają już dosyć „zamieszania i awantur” związanych z aktorką.

Play nie przedłuży kontraktu z Kurdej-Szatan. Czekają po prostu, aż skończy się ten, który teraz obowiązuje. (…) Mają dosyć tego zamieszania i awantur, listów protestacyjnych od klientów, które otrzymują i które blokują im skrzynki

—czytamy.

Przypomnijmy – na początku listopada aktorka opublikowała wpis, w którym nazwała funkcjonariuszy Straży Granicznej „maszynami bez serca i mózgu” oraz „mordercami”. Post po kilkudziesięciu godzinach usunęła.

Smutne wieści dla fanów serialu „M jak miłość”. Robert Moskwa umrze?

Czy Robert Moskwa odchodzi z „M jak miłość”? Serialowy Artur, mąż Marysi, w nowym odcinku serialu TVP źle się poczuje i trafi do szpitala.

Śmierć Artura na schodach domu w Grabinie, na oczach zrozpaczonej Barbary to byłby szok i wielki smutek dla fanów, porównywalny do innych wielkich pożegnań w „M jak miłość”. 

Wiadomo bowiem, że w trakcie jednej z nadchodzących emisji Artur zasłabnie na werandzie. Jak się okazuje, będzie to związane z faktem zbagatelizowania objawów choroby, z którą się zmaga.

W sieci pojawiły się już zdjęcia, na których widać, jak służby medyczne udzielają pomocy Arturowi. Nie ma jednak pewności, czy postać uda się odratować.

Koszmarne wieści napływają z Bułgarii. Nie żyje kilkadziesiąt osób

Autokar jadący autostradą Struma w zachodniej Bułgarii stanął w płomieniach. Zginęło co najmniej 45 osób, wśród ofiar są dzieci – poinformowały miejscowe władze.

Do śmiertelnego wypadku miało dojść we wtorek 23 listopada około godziny 2 nad ranem (godziny 3 czasu polskiego – red.) niedaleko wsi Bosnek.

Agencja TASS informuje o 46 ofiarach. Wśród nich ma być aż 12 dzieci. Siedem osób ma być rannych i zostały one zabrane do szpitali. Łącznie w pojeździe miało znajdować się 52 pasażerów. Podobne dane podaje agencja Reutera.

O szczegółach będziemy informować na bieżąco!

Coraz więcej uczniów powraca na nauczanie zdalne, czy rząd wprowadzi taki nakaz?

Mimo że minister Przemysław Czarnek podkreślał niedawno, że nie jest w stanie przewidzieć, czy w przyszłości nie zajdzie konieczność powrotu do edukacji zdalnej. Tymczasem dane wskazują, że już 320 tys. uczniów uczy się częściowo zdalnie (całkowicie zdalnie oraz hybrydowo) – podaje TVN 24.

Już niespełna dwa tygodnie po rozpoczęciu roku szkolnego pojawiły się pierwsze informacje o zakażonych uczniach, a tym samym placówkach na kwarantannie. Chociaż każdego kolejnego tygodnia przybywało chorych, rząd nadal nie zdecydował się na odgórne zamknięcie szkół i wprowadzenie lockdownu. 

– Nie jestem wróżką i nie jestem w stanie przewidzieć, co będzie za miesiąc, dwa czy trzy – mówił w czwartek 18 listopada w Polskim Radiu minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek. Podkreślał, że nigdy nie obiecywał, że zdalna nauka nie powróci w tym roku szkolnym. – Na ten moment nie przewidujemy systemowego przejścia na tryb zdalny we wszystkich szkołach – zastrzegł.

A Wy uważacie, że rząd powinien powrócić naukę zdalną?

Nie żyje Tadeusz Ryłko.

W wieku 90 lat zmarł dr Tadeusz Ryłko.

Już za życia dr Tadeusz Ryłko był legendą nie tylko ze względu na umiejętności zawodowe i nieprawdopodobne wręcz oddanie się pacjentowi, ale także jako społecznik. Angażował się niemal we wszystkie sprawy dotyczące Kalwarii Zebrzydowskiej i okolicy.

Tadeusz Ryłko odszedł w nocy z niedzieli na poniedziałek 22 listopada w wieku 90 lat. Był członkiem Szarych Szeregów, lekarzem z Kalwarii Zebrzydowskiej pełniącym praktykę lekarza internisty drugiego stopnia i pediatry, członkiem organizacji humanitarnej Lekarze bez Granic. Ceniło go lokalne środowisko medyczne.

Przez ostatnie 20 lat był związany politycznie z partią Prawo i Sprawiedliwość, należał też do komitetu honorowego wspierającego prezydenta Lecha Kaczyńskiego.

Jak wyglądać będą Święta Bożego Narodzenia w tym roku?

Minister zdrowia Adam Niedzielski pojawił się w TVP Info, gdzie odpowiedział na pytania, dotyczące rozwoju pandemii koronawirusa w najbliższych tygodniach oraz przed świętami Bożego Narodzenia.

 Musimy się liczyć z tym, że w ciągu tygodnia do trzech, liczba zakażeń będzie rosła. Mamy dwa scenariusze, jeden z nich mówi, że apogeum pandemii będziemy mieć w tym tygodniu, wtedy te liczby dzienne sięgną ok. 25 tysięcy. Ale jest też scenariusz gorszy – stwierdził minister zdrowia Adam Niedzielski.

Z kolei kierując się w drugą stronę, zapowiedział, że najprawdopodobniej tuż przed świętami Bożego Narodzenia liczba zachorowań zacznie maleć. Wspomniał także, iż sytuacja w szpitalach obecnie jest stabilna, a obłożenie łóżek waha się na poziomie 80 proc., co zdaniem Niedzielskiego jest dobrym wynikiem.

Pytany, czy Polsce grozi wprowadzenie lockdownu przed Bożym Narodzeniem, podkreślił, że jest to bardzo trudna decyzja. Zwrócił uwagę na skalę protestów, która pojawia się w Holandii lub Austrii. – To są naprawdę bardzo poważne reakcje społeczne, z którymi również trzeba się liczyć – powiedział.

„Patrząc na specyfikę Polski wydaje się, że kolejne ruchy restrykcyjne nie miałyby dosyć dużej skuteczności, czyli ta wartość dodana byłaby raczej mała. Natomiast koszty społeczne na pewno byłyby duże. I nie mówię tutaj tylko o reakcji, ale także o tym, że każda restrykcja oznacza ograniczenie życia gospodarczego, społecznego. To też ma bardzo realne koszty” – zaznaczył szef resortu zdrowia.