Ojciec zabójcy lekarza wyjawił prawdę o synu

zosttaa

We wtorek 29 kwietnia 2025 roku w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie doszło do tragicznego incydentu.

Około godziny 10:30 do gabinetu ortopedycznego, gdzie dr Tomasz Solecki prowadził wizytę z pacjentką, wtargnął 35-letni mężczyzna i zaatakował lekarza nożem.

Mimo natychmiastowej interwencji medycznej, obrażenia okazały się śmiertelne. W sprawie ujawniono nowe ustalenia.

W ostatnim czasie zauważa się coraz więcej przypadków podważania roli i wiarygodności lekarzy pracujących w publicznych szpitalach.

Jednym z bardziej alarmujących wydarzeń była sytuacja z połowy kwietnia 2025 roku w Oleśnicy.

Grzegorz Braun, europoseł i kandydat na urząd prezydenta z ramienia Konfederacji Korony Polskiej, wszedł do tamtejszego Szpitala Powiatowego, usiłując dokonać „obywatelskiego zatrzymania” dr Gizeli Jagielskiej – ginekolożki, która wykonywała legalne zabiegi aborcji.

Wraz z grupą współpracowników uniemożliwił jej pracę, zamykając ją w biurze administracyjnym na ponad godzinę.

Według jej relacji była nie tylko znieważana, ale również szarpana i popychana przez Brauna i jego towarzyszy.

To zdarzenie zapoczątkowało falę gróźb pod adresem lekarki oraz placówki medycznej, w której pracuje, co skłoniło prokuraturę do wszczęcia śledztwa w sprawie bezprawnego pozbawienia wolności, naruszenia nietykalności osobistej oraz znieważenia funkcjonariusza publicznego, jakim jest lekarz.

Tego samego dnia w Krakowie doszło do ataku na dr. Soleckiego. Sprawcą okazał się funkcjonariusz Służby Więziennej pracujący w katowickim areszcie śledczym, który przebywał wówczas na zwolnieniu lekarskim.

Zgodnie z informacjami przekazanymi przez ministra sprawiedliwości Adama Bodnara, mężczyzna wcześniej wyrażał niezadowolenie z efektów leczenia ortopedycznego i domagał się odszkodowania w wysokości 20 tysięcy złotych.

W trakcie ataku napastnik próbował również zaatakować pielęgniarkę znajdującą się w gabinecie, ale na szczęście nie odniosła ona żadnych obrażeń.

Mężczyzna został szybko obezwładniony dzięki interwencji personelu oraz obecnych pacjentów i przekazany w ręce policji.

Zidentyfikowanym napastnikiem był 35-letni Jarosław W., który od dwóch lat miał obsesję na punkcie lekarza, obwiniając go o nieudany zabieg operacyjny przeprowadzony na łokciu.

Jego rodzice zauważali postępujące problemy psychiczne syna, który twierdził, że lekarz celowo go zaraził. Próbowali namówić go na leczenie psychiatryczne, jednak ten stanowczo odmawiał.

W styczniu 2025 roku dr Solecki zgłosił na policji, że pacjent domaga się od niego pieniędzy, lecz nie zdecydował się na formalne zawiadomienie, co uniemożliwiło wszczęcie postępowania.

Ojciec sprawcy tak opisał jego stan w rozmowie z TVN Uwaga:

Z czasem było z nim coraz gorzej — zarówno pod względem psychicznym, jak i fizycznym.

Nie chciałem w to wierzyć, ale on był przekonany, że został zainfekowany przez tego lekarza.

Mówił, że zrobił to celowo. Nie wiedziałem, do czego może się posunąć. Był przekonany, że jego pogarszający się stan zdrowia to wina dr. Soleckiego.

Matka Jarosława W. w rozmowie z Super Expressem wyznała, że syn w ostatnich dwóch tygodniach przed atakiem był w wyjątkowo złym stanie psychicznym, a nawet wspominał o chęci odebrania sobie życia.