PILNE! Koszmarny wypadek polskiego autokaru! Dużo ofiar śmiertelnych, sami Polacy [*]

Tragiczny wypadek polskiego autokaru w Chorwacji.

12 osób zginęło w wypadku polskiego autobusu w Chorwacji. Ponad 30 osób zostało rannych. MSZ potwierdza, że wszystkie ofiary to polscy obywatele – pielgrzymi, którzy jechali do Medjugorie.

— Jeden kierowca wyleciał przez przednią szybę, a drugi był w autobusie. (…) To było straszne. To jak oglądanie horroru — powiedział miejscowy strażak, odnosząc się do tragicznego wypadku, do jakiego doszło w Chorwacji. W jego wyniku zginęło co najmniej 12 osób.

— To była pielgrzymka organizowane przez biuro bractwa św. Józefa, która wyjechała z Częstochowy do Medjugorie, wśród pielgrzymów trzech księży i sześć zakonnic, reszta to świeccy pielgrzymi z woj. mazowieckiego — przekazał na konferencji prasowej rzecznik MSZ Łukasz Jasina.

Rzecznik w sobotę w południe przekazał również, że do Chorwacji zmierza polska delegacja.

— Kilkanaście osób ciężko rannych, za kilka godzin do Chorwacji dotrze szersza delegacja pod kierownictwem ministra Niedzielskiego, z lżej rannymi udało się nawiązać kontakt, niestety wiele osób jest ciężko rannych — stwierdził Jasina.

— To była pielgrzymka organizowane przez biuro bractwa św. Józefa, która wyjechała z Częstochowy do Medjugorie, wśród pielgrzymów trzech księży i sześć zakonnic, reszta to świeccy pielgrzymi z woj. mazowieckiego — dodał.

— O ile się nie mylę, kierowca żyje, ale musimy to jeszcze potwierdzić — przekazał przedstawiciel MSZ.

Rzecznik pytany o przyczyny wypadku zaznacza, że nie są one jeszcze potwierdzone. – Są różne hipotezy dotyczące możliwych przyczyn wypadku, pozwolimy sobie czekać na wyniki śledztwa, które powinny pojawić się dość szybko – stwierdził Jasina.

– Autokar wyjechał z Warszawy. W Jedlni był około godziny 11. Jechał do Częstochowy, zabierał ludzi z różnych miejscowości po drodze – mówi w rozmowie z Mateuszem Dolakiem, dziennikarzem Wirtualnej Polski jedna z sióstr zakonnych z Jedlni. – U nas wsiadła jedna siostra i 10 osób świeckich z Jedlni, Lipska i Radomia. W tej chwili próbujemy dowiedzieć się co z naszą siostrą – mówi siostra Ewelina z kaplicy Wiecznej Adoracji. Jak dodaje, na Jasnej Górze pielgrzyzmi uczestniczyli we mszy świętej i ruszyli dalej.

Spoczywajcie w pokoju [*]

Sejm zdecydował. 

Sejm odrzucił poprawki Senatu i przegłosował ustawę w pierwotnym kształcie, wprowadzającą tzw. dodatek węglowy. Każde gospodarstwo domowe, które posiada piec i jest zarejestrowane w ewidencji, będzie mogło otrzymać 3 tys. zł.

Ustawa przewiduje, że dodatek węglowy będzie przysługiwać gospodarstwom domowym, dla których głównym źródłem ogrzewania jest kocioł na paliwo stałe, kominek, koza, ogrzewacz powietrza, trzon kuchenny, piecokuchnia, kuchnia węglowa lub piec kaflowy na paliwo stałe – zasilane węglem kamiennym, brykietem lub peletem, zawierającymi co najmniej 85 proc. węgla kamiennego.

“Dodatek węglowy przysługuje osobie w gospodarstwie domowym, w przypadku gdy głównym źródłem ogrzewania gospodarstwa domowego jest kocioł na paliwo stałe, kominek, koza, ogrzewacz powietrza, trzon kuchenny, piecokuchnia, kuchnia węglowa lub piec kaflowy na paliwo stałe, zasilane paliwami stałymi, wpisane lub zgłoszone do centralnej ewidencji emisyjności budynków” – czytamy w ustawie.

Zakładany maksymalny limit wydatków na te dodatki wynosi w 2022 r. 11,5 mld zł. Źródłem finansowania dodatku jest Fundusz Przeciwdziałania COVID-19. Ustawa przewiduje, że NBP przekaże do tego Funduszu część swojego zysku, o ile będzie on wyższy niż założony w ustawie budżetowej. Według Ministerstwa Finansów z NBP będzie pochodziło ok. 9,5 mld zł. Dodatkowo w ustawie przewidziano 2 mld zł na gwarancje dla linii kredytowej, jaką BGK ma utworzyć dla przedsiębiorstw ciepłowniczych.