Maciej Stuhr miał zaprezentować w niedzielę gdańskim fanom swój stand-up. Jego plany zostały pokrzyżowane. Aktor trafił na SOR. Co się stało?

Maciej Stuhr wrzucił do sieci niepokojącą relację. Nie wiadomo, o co konkretnie chodzi, jednak aktor spędził dzień w szpitalu – a dokładnie na SOR-ze. “Tymczasem padłem” – napisał w swoim stylu.

Swego czasu Maciej Stuhr lubił skracać dystans między sobą a fanami i chętnie opowiadał w wywiadach o swoim życiu prywatnym, sypiąc rodzinnymi anegdotkami jak z rękawa. To się jednak zmieniło i dziś do zwierzeń na temat swojej codzienności podchodzi z większą rezerwą, na co mógł mieć wpływ skandal z jego ojcem Jerzym w roli głównej.

Maciej Stuhr podzielił się na swoim profilu na Instagramie zdjęciem prosto z SOR-u. Aktor zwrócił się do fanów, z informacją o tym, że musi odwołać planowany występ z programem stand-up’owym. “Tak bardzo się cieszyłem na nasze spotkanie” — napisał Stuhr.

Kochany Gdańsku! Tak bardzo cieszyłem się na nasze spotkanie. Tymczasem padłem. Ściskam was i pozdrawiam z SOR-u! Do zobaczenia za miesiąc w nowym terminie!

— napisał Maciej Stuhr, pokazując zdjęcie z opaską na nadgarstku, na której widnieje jego imię, nazwisko i data urodzenia.

Aktor nie wyjawił, co dokładnie mu dolega – pokazał jedynie zdjęcie ze szpitalną opaską na nadgarstku. Na fotografii możemy zobaczyć zaledwie kawałek ręki Stuhra, którą trzyma na czyimś kolanie (prawdopodobnie żony), a także jego nogi. Syn Jerzego Stuhra uspokoił fanów, dodając, że występ zostanie przeniesiony na inną datę.

Wkrótce więcej informacji.