Polka zachwyciła w amerykańskim „Mam talent” Cały świat komentuje co zrobiła Sara!
Kapitalny występ 14-letniej polki w amerykańskim „Mam Talent”
Amerykańska edycja programu „Mam Talent” jest jedną z najbardziej prestiżowych na świecie. Utalentowane osoby z całego świata marzą o tym, by dostać się do programu, bo jest to dla nich duża szansa w rozwijaniu międzynarodowej kariery.
Sara James wzięła udział w przesłuchaniach do programu „America’s Got Talent”. Do sieci trafiło nagranie występu 14-letniej Polki, która oczarowała jurorów. Decyzją przewodniczącego komisji zakwalifikowała się do półfinałów.
Dzięki Simonowi Cowellowi młodziutka Polka ma zagwarantowany występ na żywo w półfinale talent show. 14-latka poleciała do Los Angeles razem z mamą, która towarzyszyła jej za kulisami tego gigantycznego show.
„Występ Sary James podbił nasze serca” – czytamy na oficjalnym profilu na Instagramie amerykańskiej edycji „Mam Talent”.
Występ Sary na scenie w amerykańskim „Mam talent” sprawił , że Simon Cowell, naczelny juror w programie przycisnął „złoty przycisk”, który oznacza, że dany uczestnik od razu przechodzi do odcinków na żywo. Dlaczego wykorzystał ten przycisk akurat dla Sary?
Nacisnąłem złoty przycisk, bo moim zdaniem Sara jest totalną gwiazdą. Przeleciała świat, by zgłosić się do „America’s Got Talent”, by „zobaczyć, czy marzenia się spełniają” – to naprawdę do mnie przemówiło, jako że 20 lat temu pomyślałem o tym samym. Po prostu nie miałem jej talentu! – Przyznał Simon Cowel
Rośnie liczba zakażeń małpią ospą
Do 12 wzrosła liczba osób zakażonych w Polsce małpią ospą. 5 pozytywnych wyników badań przekazał Państwowy Zakład Higieny, 6 przypadków zaraportował szpital zakaźny w Warszawie.
O zakażeniu i chorobie można mówić wtedy, kiedy jest ona potwierdzona pozytywnym wynikiem testu, tak jest w tych przypadkach – mówi dr Grażyna Cholewińska-Szymańska, specjalistka chorób zakaźnych, ordynator w Wojewódzkim Szpitalu Zakaźnym w Warszawie.
„Osoby, które mają niepokój i objawy kliniczne w postaci gorączki, wykwitów na skórze w jakiś sposób trafią do szpitali ogólnie do oddziałów zakaźnych i tam na podstawie wyglądu, ewolucji tego wyglądu, wywiadu epidemiologicznego można w bardzo dużym procencie postawić wstępną diagnozę” – powiedziała w środę dr Grażyna Cholewińska-Szymańska w wywiadzie dla Polsat News.
Jak powiedział minister zdrowia Adam Niedzielski, małpia ospa zostanie z nami na dłużej. Tymczasem w kraju wciąż brakuje jedynego skutecznego leku na chorobę. Europejskie hurtownie mają zakaz eksportu tekowirymatu. Czy Polska zostanie bez dostępu do tego medykamentu?
Komisja Europejska zamówiła 110 tys. dawek szczepionki przeciwko małpiej ospie. Polska zostanie na razie 1000. Będą to szczepionki wyłącznie dla personelu medycznego, głównie ze szpitali zakaźnych.
Resort zdrowia dodaje, że na tę chwilę nie ma mowy o szczepieniu obywateli.
Małpia ospa to rzadka choroba wywoływana przez wirus małpiej ospy, który przenosi się między zwierzętami i ludźmi. Wirus rozprzestrzenia się przez duże krople z dróg oddechowych i płyny ustrojowe.
Jak podaje na swojej stronie Wydział Zdrowia NYC, objawy małpiej ospy pojawiają się po 7-14 dniach od zakażenia. Wczesne objawy to gorączka, ból głowy, bóle mięśni, pleców, obrzęk węzłów chłonnych, dreszcze i wyczerpanie.